Władysław Kosiniak-Kamysz na premiera. Polacy nie darzą sympatią Grzegorza Schetyny?
Kogo Polacy widzieliby w fotelu premiera, gdyby PiS przegrał w jesiennych wyborach do parlamentu? Okazuje się, że Polacy chcieliby tam zobaczyć lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Z badania pracowni IBRIS dla "Rzeczpospolitej" wynika, że Polakom podoba się konsyliacyjny ton Władysława Kosiniaka-Kamysza. 26 proc. ankietowanych wskazała go jako ewentualnego kandydata na premiera - informuje rp.pl.
Co ciekawe, na drugim miejscu w tym sondażu znalazł się Robert Biedroń - wybrało go 16 proc. ankietowanych. Tyle samo badanych chciałoby zobaczyć w roli premiera Pawła Kukiza.
Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna znalazł się w tym zestawieniu dopiero na czwartek pozycji. Wskazało go 10 proc. badanych.
Na jeszcze niższe poparcie może liczyć liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer, która otrzymała zaledwie 4 proc. głosów oraz szef SLD Włodzimierz Czarzasty - 3 proc.
25 proc. badanych nie potrafiło wskazać kandydata, który w razie zwycięstwa opozycji miałby zasiąść w fotelu premiera.
Źródło: rp.pl
