920 kandydatów. Zarząd Nowej Lewicy zatwierdził listy wyborcze
- Idziemy po to, żeby wygrać Polskę, żeby razem z naszymi partnerami z opozycji wywalczyć dobro dla naszego kraju. Jesteśmy przygotowani do tej walki, mamy apetyt na wygraną - stwierdził Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy po posiedzeniu zarządu partii. Zatwierdzono na nim listy kandydatów do wyborów do Sejmu.
18.08.2023 | aktual.: 18.08.2023 15:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Jednomyślnie, bez żadnej osoby, która by się wstrzymała, bez żadnej osoby, która by była przeciwko, przyjęliśmy listy Lewicy i zaakceptowaliśmy informację pana posła Dariusza Wieczorka w sprawie prac w Senacie - poinfrmował w piątek współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Przekazał, że na listach znajdzie się 920 osób i zostanie zachowany parytet.
- Idziemy po to, żeby wygrać, idziemy po to, żeby wygrać Polskę, żeby razem z naszymi partnerami na opozycji - Trzecią Drogą, Koalicją Obywatelską - wywalczyć dobro dla naszego kraju. Jesteśmy przygotowani do tej walki. Mamy apetyt na wygraną - podkreślił Czarzasty
Biedroń apeluje do "przyjaciół z opozycji"
Z list Nowej Lewicy wystartują politycy Razem, Unii Pracy, Polskiej Partii Socjalistycznej, ale też aktywiści i aktywistki ze Strajku Kobiet, Obywateli RP czy Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.
- Nasi partnerzy: Razem, Unia Pracy, PPS i SDPL przyjmą również te listy, bo mamy równe prawa i się szanujemy - zapewnił Czarzasty.
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń wystosował apel do "przyjaciół na opozycji". - Zostały niecałe dwa miesiące, żeby wysłać jasny sygnał, że ze sobą jeszcze więcej, jeszcze bardziej współpracujemy, że wczoraj wydarzył się ważny moment - podpisaliśmy pakt senacki, ale na stole leży pakt sejmowy - mówił Biedroń.
Wskazał, że jest to "pakt, który obejmuje dwa ważne punkty dla każdego Polaka i dla każdej Polki, którzy mają serce po demokratycznej stronie".
- Po pierwsze, musimy napisać wspólne minimum programowe. My podpowiadamy - Unia Europejska, praworządność, podejście do kwestii trójpodziału władzy, traktowania konstytucji i obrony konstytucji. To minimum programowe musi zostać jak najszybciej przez nas podpisane i o to apeluje Lewica - podkreślił Biedroń.
Poniżej "jedynki" Lewicy do Sejmu.
Arkadiusz Iwaniak będzie "jedynką" w okręgu podwarszawskim, Marcelina Zawisza w Opolu, Wiesław Buż w Rzeszowie, Paweł Krutul w Białymstoku, Katarzyna Kotula w Gdańsku, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w Gdyni. Tomasz Trela w Łodzi, Anita Sowińska w Piotrkowie Trybunalskim, Paulina Matysiak w Sieradzu, Maciej Gdula w Krakowie, Adrian Zandberg w Warszawie.
Przemysław Koperski w Bielsku-Białej, Zdzisław Wolski w Częstochowie, Wanda Nowicka w Gliwicach, Maciej Konieczny w Katowicach, Włodzimierz Czarzasty w Sosnowcu, Andrzej Szejna w Kielcach, Monika Falej w Elblągu, Marcin Kulasek w Olsztynie, Wiesław Szczepański w Kaliszu, Tadeusz Tomaszewski w Koninie, w Poznaniu Katarzyna Ueberhan, w Koszalinie Małgorzata Prokop-Paczkowska, a w Szczecinie Dariusz Wieczorek.
Marek Dyduch w Wałbrzychu, Krzysztof Śmiszek we Wrocławiu, Krzysztof Gawkowski w Bydgoszczy, Joanna Scheuring-Wielgus w Toruniu, Jacek Czerniak w Lublinie, Anita Kucharska-Dziedzic w Zielonej Górze.