Marsz pamięci w 70. rocznię likwidacji getta w Krakowie
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski przypomniał, że przed wojną Żydzi stanowili jedną czwartą mieszkańców miasta. - Zostali wymordowani. (...) Jesteśmy winni tym ludziom przynajmniej przypomnienie o ich istnieniu i ich zasługach dla naszego miasta - mówił prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Dodał, że trzeba przypominać o Zagładzie, by nie dochodziło do masowych mordów powodowanych nienawiścią rasową. - Ten marsz jest pokazaniem tego, że powinniśmy iść razem przeciw antysemityzmowi, przeciw wszystkim rasowym oskarżeniom. Nie na tym opiera się społeczeństwo, a chcielibyśmy, żeby było ono wielokulturowe, zwarte i silne - podkreślił Majchrowski.
Na zdj. rabin Eliezer Gurary modli się przed pomnikiem na terenie dawnego obozu w Płaszowie.