Dążenie do równowagi sił
Dla Nikity Chruszczowa i władz ZSRR rozmieszczenie rakiet na Kubie było tylko próbą zrównoważenia pozycji obu supermocarstw. Nie robiono przecież tajemnicy z tego, że amerykańskie pociski balistyczne Polaris rozmieszczono we Włoszech i Turcji, tuż pod nosem Moskwy.
W rzeczywistości radzieckie rakiety u wybrzeży Ameryki w niewielki sposób wpływały na strategiczny balans sił pomiędzy wielkimi rywalami. Tygodnik "Polityka" przytacza słowa Kennedy'ego, który sam przyznał, że "nie ma znaczenia, czy zostaniemy trafieni rakietą międzykontynentalną wystrzeloną z ZSRR, czy wystrzeloną z miejsca odległego o 90 mil".
Na zdjęciu: grafika przedstawiająca zasięg radzieckich pocisków rozmieszczonych na Kubie. MRBM - pociski średniego zasięgu (1000-3000 km), IRBM - pocisku zasięgu pośredniego (3000-5500 km).