"Usłyszcie mój krzyk"
Ryszard Siwiec nie pogodził się z sytuacją polityczną, jaka nastała w Polsce po wkroczeniu Sowietów. Odrzucał ideologię komunistyczną i system totalitarny, czego ostatecznym dowodem stały się dramatyczne wydarzenia z 8 września 1968 r. Przekonania Ryszarda Siwca najlepiej oddają jego własne słowa nagrane na dzień przed wyjazdem do Warszawy:
Narodzie polski! Nie pozwólmy na czwarty rozbiór Polski!
Nigdy nie wolno zapomnieć potwornej zbrodni w Katyniu.
Nie pozwólmy zabijać naszej narodowej tradycji, kultury, historii i patriotyzmu!
Bez ingerencji obcych imperiów Polska też może być wolna i demokratyczna.
Nie pozwólmy sobie wydzierać wiary naszych ojców i matek Polek!
Nie pozwólmy zatruwać naszej wspaniałej młodzieży jadem obcej ideologii, która się nigdy u nas nie przyjmie!
[...]
Ludzie! Ludzie! Opamiętajcie się! [...] Nie dajcie się mordować! Żeby taka czy inna grupa ludzi zdobyła władzę totalną! [...]
Usłyszcie mój krzyk! Krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie!
Opamiętajcie się! Jeszcze nie jest za późno!
Obok: Ryszard Siwiec na zamku w Przemyślu, wiosna 1968.