45. rocznica samospalenia Ryszarda Siwca
Dramatyczny czyn ojca 5 dzieci. To był szok - zdjęcia
Dramatyczny krok w proteście przeciwko inwazji na Czechosłowację
Ryszard Siwiec, filozof, żołnierz AK, mąż i ojciec piątki dzieci, sam wybrał miejsce i czas. Chciał, by jego protest był widziany i słyszany. Jego czyn miał wstrząsnąć sumieniem Polaków, wybudzić ich z letargu i bierności...
Taki był cel samospalenia, którego Siwiec dokonał na Stadionie X-lecia, w obecności 100 tys. osób., w tym władz partyjnych i państwowych z samym Władysławem Gomułką na czele.
Przez następne 20 lat niemal nikt nie usłyszał o heroicznej historii polskiego patrioty. Jego protest przeciwko reżimowi, zakłamaniu ówczesnej władzy i brutalnej inwazji wojsk Układu Warszawskiego (w tym także polskich) na Czechosłowację, będący nie na rękę rządzącym, został zatuszowany i pozostał bez odzewu. Wydawało się, że ofiara życia złożona przez Ryszarda Siwca będzie daremna. Na szczęście pamięć o jego czynie przetrwała.
Oto historia niezwykłego człowieka, wskutek komunistycznej propagandy uważanego za szaleńca, który dopiero po latach zasłużył na miano prawdziwego bohatera.
(Ośrodek Karta/www.ryszardsiwiec.com/Rzeczpospolita/meg)