Polska4 lata minęły jak jeden dzień - rocznica Lecha Kaczyńskiego

4 lata minęły jak jeden dzień - rocznica Lecha Kaczyńskiego

Dokładnie cztery lata temu Lech Kaczyński objął urząd prezydenta RP. 23 grudnia 2005 roku złożył on przed Zgromadzeniem Narodowym uroczystą przysięgę.

4 lata minęły jak jeden dzień - rocznica Lecha Kaczyńskiego
Źródło zdjęć: © AFP

23.12.2009 | aktual.: 23.12.2009 08:07

W pierwszej turze wyborów prezydenckich w 2005 r. wygrał Donald Tusk, ale nie udało mu się zdobyć ponad 50% głosów. W drugiej turze większe poparcie zdobył Lech Kaczyński i to on ostatecznie został prezydentem.

Stasiak: liczę na reelekcję

Prezydencki minister Władysław Stasiak do osiągnięć Lecha Kaczyńskiego zalicza politykę historyczną, kwestie społeczne i jasne postawienie sprawy podmiotowości Polski w stosunkach międzynarodowych.

Szef kancelarii prezydenta ma nadzieję, że Lech Kaczyński będzie prezydentem także w następnej kadencji. - Liczę na to, że jeszcze niejednokrotnie będziemy podsumowywać kolejne lata, gdyby pan prezydent zechciał zadeklarować się co do kontynuacji - powiedział minister Stasiak. Podkreślił, że na koncie Lecha Kaczyńskiego jest wiele osiągnięć, w tym między innymi bezpieczeństwo energetyczne, pamięć historyczna, spójność społeczna czy stan finansów publicznych.

Minister dodał, że Lech Kaczyński nie jest zmęczony prezydenturą . Podkreślił, że prezydent jest człowiekiem, który lubi mierzyć się z poważnymi i konkretnymi wyzwaniami.

Abp Nycz chwali politykę historyczną Kaczyńskiego

Metropolita warszawski arcybiskup Kazimierz Nycz uważa, że Lech Kaczyński podczas swojej prezydentury najlepiej zadbał o politykę historyczną.

Arcybiskup Nycz uważa, że powojenni bohaterowie walki o wolność zostali należycie docenieni dopiero przez Lecha Kaczyńskiego. - Uważam, że polityka historyczna była w Polsce w poprzednich okresach trochę zaniedbana - powiedział metropolita warszawski. Podkreślił, że obecny prezydent przypomina i docenia tych, którzy poświęcali życie dla walki o wolną Polskę, a przy tym stara się zauważać wszystkich.

Arcybiskup Nycz przyznał zarazem, że Lechowi Kaczyńskiemu nie udało się uniknąć, podobnie jak jego poprzednikom, konfliktów i targów politycznych. Hierarcha uważa, że prezydent wraz z rządem powinni stworzyć katalog spraw i problemów, na rzecz których działaliby ponad podziałami politycznymi.

Kto po Kaczyńskim?

W przyszłym roku czekają nas wybory prezydenckie. Swój start potwierdzili do tej pory Tomasz Nałęcz, Jerzy Szmajdziński i Andrzej Olechowski. Ani Lech Kaczyński, ani jego najpoważniejszy konkurent, Donald Tuski, nie zadeklarowali jeszcze, czy będą kandydować. Ubieganie się o prezydenturę wyklucza za to Włodzimierz Cimoszewicz.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)