Świat350 lat temu Polak bił Szweda na duńskiej wyspie

350 lat temu Polak bił Szweda na duńskiej wyspie

Na bałtyckiej duńskiej wyspie Als odbyły się uroczystości upamiętniające 350-lecie walk polskich jednostek dowodzonych przez hetmana Stefana Czarnieckiego ze szwedzkimi wojskami króla Karola X Gustawa.

14.12.2008 18:40

W miejscu wydarzeń sprzed 350 lat odsłonięto pamiątkową tablicę ufundowaną przez gminę Sonderborg, z napisami w języku duńskim, polskim i niemieckim. Polska wersja brzmi: "W tym miejscu dnia 14.12.1658 roku był polski hetman Stefan Czarniecki, który na czele wojsk polsko-brandenburskich przebył cieśninę Allsund i wyzwolił miasto Sonderborg oraz wyspę Als spod okupacji szwedzkiej".

Epizod ten utrwalony został w polskim hymnie narodowym: "Jak Czarniecki do Poznania po szwedzkim zaborze, dla ojczyzny ratowania wrócim się przez morze".

Oprócz odsłonięcia i poświęcenia tablicy uroczystości objęły również odprawione w królewskiej kaplicy na zamku Sonderborg ekumeniczne nabożeństwo za poległych w XVII wieku, konferencję na zamku, poświęconą zarówno wydarzeniom sprzed stuleci, jak i współczesnemu dialogowi międzykulturowemu, oraz występy artystyczne z udziałem polskiego chóru z Flensburga. Złożono też kwiaty pod znajdującą się już w tym samym miejscu tablicą upamiętniającą śmierć duńskiego admirała Pedera Bredala, który zginął w trakcie walk ze Szwedami o wyspę.

W uroczystościach wzięli udział m.in. arcybiskup Szczepan Wesoły, luterański biskup obejmującej wyspę Als diecezji Haderslev, Niels Henrik Arendt, katolicki biskup Kopenhagi Czesław Kozoń, przedstawiciele burmistrza Sonderborga oraz prezydenta Poznania, reprezentanci polskiej ambasady, polskich i duńskich sił zbrojnych oraz organizacji polonijnych. Był też obecny ks. Jan Zalewski, duszpasterz miejscowej Polonii, będący głównym inicjatorem uroczystości.

Poza oficjalnymi gośćmi obecnych było wielu duńskich mieszkańców Sonderborga i okolic, jak też Polaków osiadłych w Danii i na pobliskich przygranicznych terenach Niemiec.

Michał Haykowski

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)