"Bierzemy kiełbasę, jajka... znowu radioaktywne odpady"
"Otwarte były sklepy i jak zwykle u nas produkty spożywcze i tekstylne leżały razem: ubrania, sukienki obok kiełbasy i margaryny. Leżały swobodnie, nawet nieprzykryte celofanem. Bierzemy kiełbasę, jajka... Robimy zdjęcie rentgenowskie - znowu radioaktywne odpady" - wspomina Marat Filippowicz Kochanow, były główny inżynier Instytutu Energetyki Jądrowej Akademii Nauk Białorusi.