30. rocznica katastrofy w Czarnobylu

Apokalipsa, która nastąpiła pewnej kwietniowej nocy

Obraz

/ 10To była największa katastrofa XX wieku - zdjęcia

Obraz
© PAP/CAF-ARCHIWUM

26 kwietnia 1986 roku o godzinie 1.24 seria wybuchów obróciła w ruinę reaktor i czwarty blok energetyczny ukraińskiej elektrowni atomowej w położonym niedaleko granicy białoruskiej Czarnobylu.

Reporterka Swietłana Aleksijewicz (laureatka Literackiej Nagrody Nobla 2015) przez kilkanaście lat dokumentowała relacje świadków tej tragedii: strażaków, żołnierzy, likwidatorów. Tych, którzy odmówili opuszczenia rodzinnych stron, oraz tych, którzy zdecydowali się zamieszkać w Zamkniętej Strefie. Rozmawiała z byłymi pracownikami elektrowni jądrowej, lekarzami, specjalistami.

30 lat po tej tragedii skutki awarii czarnobylskiego reaktora wciąż spędzają sen z powiek setkom tysięcy ludzi na Ukrainie i Białorusi.

(WP, wyd. Czarne, oprac.: mg)

/ 10"Wszystko się jakby świeciło... Całe niebo..."

Obraz
© PAP/ITAR-TASS

"Samego wybuchu nie widziałam. Tylko płomień. Wszystko się jakby świeciło... Całe niebo... Wysokie płomienie. Kopeć. Straszliwy żar. A męża ciągle nie ma i nie ma. Dym był z sadzą, bo palił się bitum - dach elektrowni był zalany bitumem. Mąż potem wspominał, że chodzili tam, jak po smole. Tłumili ogień, a on się rozpełzał. Podnosił. Strącali kopniakami gorący grafit... Pojechali bez brezentowych skafandrów, tak jak stali - w samych koszulach. Nikt ich nie uprzedził, wezwano ich do zwykłego pożaru..." - relacja Ludmiły Ignatienko, żony zmarłego strażaka Wasilija Ignatienki.

/ 10"Zdalnie sterowane roboty odmawiały posłuszeństwa"

Obraz
© PAP/ITAR-TASS/Valery Zufarov; Vladimir Repik

"Zdalnie sterowane roboty często odmawiały posłuszeństwa albo wykonywały coś zupełnie innego, niż miały, bo silne pola niszczyły ich układy elektroniczne. Najefektywniejszymi 'robotami' byli żołnierze, nazwano ich nawet 'zielonymi robotami', od koloru munduru. Przez dach zniszczonego reaktora przewinęło się trzy tysiące sześciuset żołnierzy. Spali w pałatkach na gołej ziemi. Wszyscy opowiadają, jak początkowo musieli rozściełać sobie słomę. A brali ją ze stogów w pobliżu reaktora" - mówi Siergiej Wasiljewicz Sobolew, zastępca prezesa zarządu stowarzyszenia "Tarcza dla Czarnobyla".

/ 10800 tys. żołnierzy służby zasadniczej i likwidatorów

Obraz
© PAP/Photoshot

Związek Radziecki wysłał na miejsce katastrofy osiemset tysięcy żołnierzy służby zasadniczej i zmobilizowanych likwidatorów. Średni wiek tych ostatnich wynosił wówczas 33 lata.

Na samej Białorusi na listach likwidatorów widnieją 115 tys. 493 nazwiska. Według danych ministerstwa zdrowia w latach 1990-2003 zmarły 8553 osoby pracujące na miejscu katastrofy.

/ 10"Siedzi się na przednim siedzeniu, a za plecami 'świecą się' próbki"

Obraz
© PAP/EPA/ITAR-TASS

"Jeździli po obwodzie, pobierali próbki wody, gleby i odwozili do Mińska. Nasze dziewczyny burczały: 'Wozimy gorące pierożki'. Żadnej ochrony, żadnego ubrania, nic. Siedzi się na przednim siedzeniu, a za plecami 'świecą się' próbki. Sporządzaliśmy świadectwa pogrzebu radioaktywnego gruntu. Grzebaliśmy ziemię w ziemi... Nowe ludzkie zajęcie... Nikt tego nie mógł zrozumieć..." - wspomina Zoja Daniłowna Bruk, inspektor ochrony przyrody.

/ 10Na najbardziej skażonych terenach na dziesięć osób siedem jest chorych

Obraz
© AFP

Przed tragedią w Czarnobylu na Białorusi odnotowywano osiemdziesiąt dwa przypadki zachorowań na nowotwory na sto tysięcy mieszkańców. Po katastrofie - sześć tysięcy chorych na sto tysięcy osób. Siedemdziesiąt cztery razy więcej.

Ze starości umiera ledwie jedna osoba na czternaście. Pozostali to z reguły ludzie w wieku od 46 do 50 lat.

/ 10"To nie mięso, ale odpady radioaktywne"

Obraz
© AFP/LARS GRANSTRAND

"Przywożono wnętrzności zwierząt - domowych i dzikich. Badaliśmy mleko. Po pierwszych próbach było jasne, że otrzymujemy nie mięso, ale odpady radioaktywne".

"Stada w strefie wypasano systemem wachtowym. Pastuchowie przyjeżdżali i wyjeżdżali, dojarki przywożono tylko do dojenia. Fermy mleczne wykonywały plany. Sprawdziliśmy. To samo - nie mleko, tylko odpady radioaktywne" - mówi Marat Filippowicz Kochanow, były główny inżynier Instytutu Energetyki Jądrowej Akademii Nauk Białorusi.

/ 10"Bierzemy kiełbasę, jajka... znowu radioaktywne odpady"

Obraz
© AFP/JEAN-CLAUDE DELMAS

"Otwarte były sklepy i jak zwykle u nas produkty spożywcze i tekstylne leżały razem: ubrania, sukienki obok kiełbasy i margaryny. Leżały swobodnie, nawet nieprzykryte celofanem. Bierzemy kiełbasę, jajka... Robimy zdjęcie rentgenowskie - znowu radioaktywne odpady" - wspomina Marat Filippowicz Kochanow, były główny inżynier Instytutu Energetyki Jądrowej Akademii Nauk Białorusi.

/ 10Zamiast epilogu wycinki z białoruskich gazet

Obraz
© AFP/STF

"(...) Opracowana została trasa, która zaczyna się w martwym mieście Prypeć. Turyści oglądają tu wielopiętrowe bloki z poczerniałą bielizną na balkonach i wózkami dziecięcymi. Dawny gmach milicji, szpital i komitet partii..."

"(...) Z miasta Prypeć trasa wiedzie przez martwe wioski, gdzie w biały dzień po chałupach kręcą się wilki i dziki. A punktem kulminacyjnym podróży czyli, jak piszą w prospekcie 'rodzynkiem', są oględziny sarkofagu. Zbudowany pospiesznie nad zniszczonym czwartym blokiem elektrowni dawno zdążył pokryć się pęknięciami, przez które wysyła promienie jego śmiercionośna zawartość - resztki paliwa nuklearnego. Będzie o czym opowiadać przyjaciołom po powrocie z wycieczki".

10 / 10"Czarnobylska modlitwa"

Obraz
© mat. prasowe

Większość fragmentów i cytatów pochodzi z książki "Czarnobylska modlitwa" autorstwa Swietłany Aleksijewicz, które publikujemy dzięki uprzejmości wydawnictwa Czarne.

Wybrane dla Ciebie

"Kontrowersyjna" propozycja Nawrockiego. Niemcy mówią "nie"
"Kontrowersyjna" propozycja Nawrockiego. Niemcy mówią "nie"
Incydent w Wyrykach. Jak wykorzystuje go rosyjska propaganda?
Incydent w Wyrykach. Jak wykorzystuje go rosyjska propaganda?
Minister Nawrockiego rozmawiał z wiceszefem MSZ. "Potrzebne spotkanie"
Minister Nawrockiego rozmawiał z wiceszefem MSZ. "Potrzebne spotkanie"
Ukraińcy ruszyli do kontrofensywy w Donbasie. Zełenski potwierdza
Ukraińcy ruszyli do kontrofensywy w Donbasie. Zełenski potwierdza
Inwestycje jako reparacje? Taką wizje miał przedstawić Nawrocki
Inwestycje jako reparacje? Taką wizje miał przedstawić Nawrocki
Cyfrowa rewolucja dla uczniów. mLegitymacja w aplikacji mObywatel
Cyfrowa rewolucja dla uczniów. mLegitymacja w aplikacji mObywatel
Najbliższy współpracownik Putina podał się do dymisji
Najbliższy współpracownik Putina podał się do dymisji
Ukraińskie drony uderzyły w rosyjskie rafinerie
Ukraińskie drony uderzyły w rosyjskie rafinerie
Gorące powietrze wtargnie do Polski. Totalny zwrot w pogodzie
Gorące powietrze wtargnie do Polski. Totalny zwrot w pogodzie
Nocna prohibicja w Warszawie. Jest decyzja radnych
Nocna prohibicja w Warszawie. Jest decyzja radnych
Wiceprezydent Warszawy rezygnuje. Powodem nocna prohibicja
Wiceprezydent Warszawy rezygnuje. Powodem nocna prohibicja
Roszady w prokuraturze. Rzecznik dyscyplinarny zrezygnował
Roszady w prokuraturze. Rzecznik dyscyplinarny zrezygnował