25‑lat posługi kardynalskiej Józefa Glempa
W Teatrze Wielkim Operze Narodowej odbędzie się uroczysty koncert z okazji jubileuszu 25-lecia posługi kardynalskiej prymasa Polski, kardynała Józefa Glempa.
05.03.2008 | aktual.: 05.03.2008 11:09
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/jozef-glemp-25-lat-kardynalem-6038675441042049g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/jozef-glemp-25-lat-kardynalem-6038675441042049g )
Józef Glemp 25 lat kardynałem
Od dzieciństwa chciałem być kapłanem - opowiada prymas i przyznaje, że 52 lata kapłaństwa i służby Kościołowi były bardzo pracowite i przyniosły wiele owoców.
W koncercie w Teatrze Wielkim Operze Narodowej wystąpi chór Alla Polacca oraz soliści, balet i chór Opery Narodowej. W programie utwory Stanisława Moniuszki, Fryderyka Chopina, Karola Szymanowskiego, Giuseppe Verdiego i Wojciecha Kilara. Swój udział - oprócz biskupów zgromadzonych na Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski - zapowiedział także prezydent RP - Lech Kaczyński.
Prymas Glemp, odnosząc się do spadającej liczby powołań do seminariów duchownych czy wiernych coraz bardziej wybiórczo traktujących zasady wiary tłumaczył, że podstawą działania Kościoła jest wiara.
Dla Kościoła ważna jest liczba ludzi świątobliwych i pełnych ofiary - mówił kardynał Glemp. Podkreślił jednocześnie, że rezygnacja niektórych duchownych ze stanu kapłańskiego nie jest w Kościele niczym nowym.
Kardynał Glemp odniósł się także do listu biskupów brazylijskich do papieża Benedykta XVI, którzy zaapelowali o zniesienie celibatu. Jak podkreślił, celibat wynika z tradycji Kościoła i pozwala lepiej służyć wiernym. Celibat prawdziwie pojęty jest źródłem wielkich osiągnięć duchowych- mówił prymas Polski.
Kardynał Glemp podkreślał także, że powojenny Kościół w Polsce przechodził wiele trudnych okresów, począwszy od stalinizmu, poprzez tzw. ludową demokrację, aż do czasów formowania się Solidarności._ W żadnym z nich nie brakowało wydarzeń tragicznych_ - mówił kardynał Glemp, podając przykład śmierci księdza Jerzego Popiełuszki.
Pytany o zdanie na temat opinii, że po śmierci Jana Pawła II w polskim Kościele brakuje autorytetów - kardynał Glemp zwrócił uwagę, że autorytet papieża przez długi czas umacniał polskich wiernych. Podkreślił jednak, że nasze duchowieństwo nie może na tym poprzestać. Potem jest praca Kościoła, w którym autorytetem jest Jezus Chrystus, wiara w niego, obecność Ducha Świętego i nauka kontynuowana przez wielu duchownych - mówił kardynał Glemp.
Prymas Polski zapewnił także, że Kościół jest bacznym obserwatorem życia społecznego i będzie reagował na każde odstępstwo od przyjętych zasad. Każde odejście od zasad trwałych narusza wolność człowieka, ponieważ tworzy się relatywizm - mówił kardynał Glemp. Dodał, że Kościół - przy swojej znajomości człowieka - jest zaniepokojony entuzjazmem dla osiągnięć biomedycznych, z których chce się wyciągać korzyści.
Kardynał Glemp wyjaśnił, że jednym z takich poważnych zagadnień jest zapłodnienie pozaustrojowe. Dodał, że sprzeciw Kościoła w tej materii nie wynika z jego zacofania. Paradoksem jest, że z jednej strony propaguje się antykoncepcję i walczy o przerywanie ciąży, a z drugiej - walczy się, żeby ciąża była, tylko inaczej - mówi kardynał Glemp.
Były metropolita warszawski i prymas polski do godności kardynalskiej podniesiony został 2 lutego 1983 r. w Rzymie.