20 godzin w ciężarówce. Były premier Wielkiej Brytanii pomaga uchodźcom na polsko-ukraińskiej granicy
Były brytyjski premier David Cameron przyjechał ciężarówką na granicę polsko-ukraińską. W ten sposób polityk wsparł uchodźców z Ukrainy i pomagający im Czerwony Krzyż.
20.03.2022 02:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
David Cameron wyruszył do Polski w piątek. Razem z dwójką znajomych z Chippy Larder prowadził ciężarówkę z pomocą humanitarną dla uchodźców z Ukrainy. Ostatecznie w nocy z soboty na niedzielę Cameron zameldował się na polsko-ukraińskiej granicy. W mediach społecznościowych zamieścił nagranie, w którym przyznał, że droga zajęła mu ponad 20 godzin.
Pomoc dla uchodźców z Ukrainy
- Strażacy i pracownicy Czerwonego Krzyża wykonali niesamowitą pracę, pomagając nam. Jest bardzo zimno. Było dobrze przejechać tę drogę i zrobić coś dla uchodźców, którzy tak bardzo cierpią przez wojnę rozpoczętą przez Putina - powiedział Cameron. Były brytyjski premier dodał, że droga do Polski zajęła dużo czasu, bo jego samochód złapał gumę. - Długo nam zeszło, zanim to naprawiliśmy, bo udało mi się wynająć ciężarówkę bez koła zapasowego - wyjaśniał.
We wcześniejszym wpisie były brytyjski premier wyjaśnił, czym jest Chippy Larder. To lokalny projekt spożywczy, który wspiera rodziny o niskich dochodach, przekazując im nadwyżki żywności z supermarketów.