2 mld na TVP. Profesor Ryszard Bugaj: Jackowi Kurskiemu życzę jak najgorzej
Profesor uważa, że sytuacja związana z rekompensatą dla mediów publicznych może odbić się na wyniku Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich 2020. - Chciałbym, żeby telewizja była inna, ale myślę, że naprawa nie powinna polegać na tym, że weźmie się ją głodem - twierdzi Ryszard Bugaj.
Profesor Ryszard Bugaj został zapytany, czy prezydent powinien podpisać ustawę, która przekaże mediom publicznym 2 miliardy złotych. - Nie widzę dobrego wyjścia dla Andrzeja Dudy niezależnie od tego, co zrobi. Bardzo trudno będzie sporządzić bilans skutków dla jego poparcia wyborczego. Jest coraz więcej faktów, które skłaniają do tego, żeby je wycofać - mówił na antenie RMF FM były poseł.
Prof. odniósł się do swoich słów z końca maja 2017 r., kiedy mówił, że głowa państwa jest dla niego skreślona. Zapewnił, że bez względu na to co zrobi Duda, nie zagłosuje na niego jako kandydata w wyborach prezydenckich 2020. - Odpowiada nie tylko za system prawny i polityczny. To powinno być przedmiotem troski, której nie wykonał. Zarzuty o łamanie konstytucji są niestety uzasadnione - wyjaśniał.
Bugaj dodał, że obecnie nie jest już pewny wygranej Dudy w wyborach. Sytuacja miała się zmienić właśnie ze względu na gorącą atmosferę wokół pieniędzy dla TVP. - Są nowe emocje. Ja Jackowi Kurskiemu życzę jak najgorzej i chciałbym, żeby ta telewizja była inna, niż jest. Ale myślę, że naprawa nie powinna polegać na tym, że weźmie się ją głodem - podsumował.
Przeczytaj również: Transmisja z mszy, defilada i sylwester z Zenkiem. To właśnie misja, na którą TVP chce miliardów
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl