Świat18 śmiertelnych ofiar śnieżyc w USA

18 śmiertelnych ofiar śnieżyc w USA

Co najmniej osiemnaście osób zginęło w wyniku śnieżyc, jakie przechodzą od weekendu nad północno-wschodnią częścią Stanów Zjednoczonych.

Ogromnym opadom śniegu towarzyszy silny mróz. Burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg powiedział, że obecne śnieżyce są "bardzo niebezpieczne". Gubernatorzy stanów, nad którymi szaleją burze śnieżne, wezwali ludność, by nie wychodziła z domów.

Ofiary śmiertelne są w sumie w ośmiu stanach USA, w tym sześć - w samym tylko mieście Nowy Jork.

W miastach wschodniego wybrzeża USA leży po kilkadziesiąt centymetrów śniegu; w niektórych rejonach stanu Massachusetts - blisko metr. Od soboty sparaliżowany jest tam ruch drogowy i lotniczy.

Największe mrozy, dochodzące do minus 29 stopni Celsjusza, panują w stanie Maine - pobity został tam rekord zimna z 1934 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)