15‑letni geniusz komputerowy kandydatem na ołtarze
• Pierwszy, diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego geniusza komputerowego Carlo Acutisa
• Carlo może zostać pierwszym błogosławionym świata internetu
• Kandydat na ołtarze zmarł w Monzy na ostrą białaczkę
• Komputerowej pasji towarzyszyła żarliwa religijność i potrzeba niesienia pomocy innym
• W Watykanie zostaną przeanalizowane sygnały o możliwych cudach uzdrowienia, potrzebne do beatyfikacji
23.11.2016 | aktual.: 23.11.2016 07:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W Mediolanie kończy się pierwszy, diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego geniusza komputerowego Carlo Acutisa, który zmarł w wieku 15 lat w 2006 r. Dziennik "Corriere della Sera" pisze w środę, że może on zostać pierwszym błogosławionym świata internetu.
Po zakończeniu w środę pierwszego etapu procesu beatyfikacyjnego metropolita stolicy Lombardii kardynał Angelo Scola wyśle jego dokumentację do Watykanu, do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
Gazeta podkreśla, że za Spiżową Bramą dokumentacja z procesu kanonicznego włoskiego nastolatka oczekiwana jest z zainteresowaniem. Dodaje zarazem, że droga do uznania chłopca za błogosławionego jest jeszcze długa.
- Kto wie, być może gdy Carlo Acutis zostanie ogłoszony błogosławionym, będzie uznany za patrona internetu - powiedział prefekt watykańskiego Sekretariatu ds. Komunikacji Stolicy Apostolskiej ksiądz Dario Vigano. Przypomniał, że uczeń z północy Włoch był zafascynowany komputerem.
Kandydat na ołtarze zmarł w Monzy na ostrą białaczkę. O jego życiu powstała książka i film dokumentalny. Jego matka, Antonia opowiada dziennikowi, że w wieku 7 lat zdał egzamin, dzięki czemu trzy lata wcześniej został dopuszczony do pierwszej komunii. Rok później dostał pierwszy komputer i nosił koszulki z napisem: "naukowiec informatyk". Komputerowej pasji towarzyszyła żarliwa religijność i potrzeba niesienia pomocy innym. Tworzył komputerowe algorytmy i był wolontariuszem w stołówkach dla ubogich.
Na dwa miesiące przed śmiercią, kiedy nie wiedział jeszcze o swojej chorobie, nagrał wideo, w którym poprosił o to, by pochowano go w Asyżu. Jego pragnienie zostało spełnione.
Mediolański dziennik informuje, że w Watykanie zostaną przeanalizowane sygnały o możliwych cudach uzdrowienia, potrzebne do beatyfikacji.
Przypomina się, że w 1997 roku, za pontyfikatu Jana Pawła II Papieska Rada do Spraw Środków Społecznego Przekazu ogłosiła świętego Izydora z Sewilli patronem internetu, internautów i programistów. W nawiązaniu do tego ksiądz Vigano wyjaśnił, że Carlo Acutisa należy uznać za postać całkowicie związaną z siecią i za przedstawiciela ery cyfrowej.
Oprac. Małgorzata Jaworska