Warszawa. Nastolatek nabił się na kierownicę od roweru
Nastolatek doznał poważnych obrażeń po upadku z roweru na warszawskiej Woli. Służby ratunkowe musiały natychmiast podjąć decyzję, kluczową dla jego zdrowia. Interweniowali strażacy i ratownicy medyczni. Rozcięli część pojazdu, która utkwiła w ciele nastolatka.
Do groźnego wypadku doszło w środę wieczorem, 25 czerwca, na ulicy Leszno w Warszawie. Jak poinformował Miejski Reporter, 15-letni rowerzysta przewrócił się i nabił na kierownicę swojego roweru. Element ten przebił jego udo i utkwił głęboko w nodze.
Nastolatek nabił się na kierownicę roweru. Straż odcięła wbity element
Na miejsce natychmiast wezwano strażaków oraz karetkę pogotowia. Zespół ratownictwa medycznego jako pierwszy ocenił stan poszkodowanego. Jednak, by bezpiecznie udzielić pomocy, konieczne było odcięcie fragmentu kierownicy. Strażacy zrobili to, by nie pogorszyć stanu zdrowia nastolatka.
Po interwencji chłopak został przetransportowany do szpitala, gdzie udzielono mu dalszej pomocy.
Ruszył sezon na wypadki rowerowe
Do poważnego wypadku z udziałem rowerzysty doszło w Warszawie także, we wtorek, dzień wcześniej. Zdarzenie miało miejsce w rejonie Lasku Bielańskiego. 17-latek jadący rowerem doznał rozległych obrażeń. Do akcji zadysponowano straż pożarną i śmigłowiec LPR, bo wypadek miał miejsce na trudno dostępnym terenie.
Po dotarciu do poszkodowanego ratownicy zaintubowali go i przetransportowali do warszawskiego szpitala.
Policjanci przypominają, że rowerzyści - choć nie ma formalnego obowiązku - powinni jeździć w kasku. Dzięki temu mogą uniknąć poważnych skutków wypadków.
Kaski powinni zakładać także użytkownicy hulajnóg, zwłaszcza elektrycznych, które rozpędzają się do kilkudziesięciu kilometrów na godzinę.
Źródło: Miejski Reporter/Wirtualna Polska