Najsłynniejszy seksskandal świata
- Łączyły mnie niestosowne kontakty z Moniką Lewinsky, to był błąd - tłumaczył się 1 sierpnia 1998 r. prezydent. Zaznaczył jednak, że chodziło jedynie o seks oralny, więc nie może być mowy o faktycznych stosunkach seksualnych. Także adwokaci Clintona oświadczyli, że "w czynnościach natury seksualnej uczestniczył wyłącznie jako strona bierna, zatem nie można mówić o relacji".
Zobacz także: Historia Hillary Clinton z seksskandalem w tle