Pożar galerii handlowej w Ostródzie.13- i 14-latek narobili strat na 2,5 mln zł
Policja zatrzymała dwie osoby, które podejrzane są podpalenie galerii handlowej w Ostródzie. Za rozprószeniem ognia stać ma 13-letni chłopak, któremu pomagał 14-letni znajomy. Straty powstałe wskutek pożaru oszacowano na 2,5 mln zł.
Ogień pojawił się w jednej z galerii handlowych w Ostródzie w ostatnią niedzielę (14 sierpnia). Mieszkańcy z daleka mogli dostrzec ciemny słup dymu, po tym jak ogniem zajęła się część elewacji Galerii Mazurskiej. Policja od początku podejrzewała, że doszło do celowego podpalenia. Działania prowadzone przez funkcjonariuszy pozwoliły zatrzymać podejrzanych.
13-latek wraz z 14-letnim wspólnikiem podpalili galerię handlową. Straty sięgają 2,5 mln zł
Pożar wybuchł w wiacie śmietnikowej od strony ul. Wyszyńskiego, po czym bardzo szybko rozprzestrzenił się na elewację budynku. To właśnie z tego powodu pojawiło się spore zadymienie. Zniszczeniu uległa nie tylko część ściany, ale również plastikowa stolarka okienna.
Dym przez otwory i kanały wentylacyjne dostał się też do wnętrza galerii, prowadząc do zadymienia i częściowego zniszczenia pomieszczeń w środku. W efekcie straty oszacowano na ok. 2,5 mln zł, a niektóre sklepy i lokale w Galerii Mazurskiej pozostają zamknięte.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Z informacji serwisu tko.pl wynika, że kamery monitoringu uwieczniły dwóch młodych chłopaków, którzy chwilę przed wybuchem pożaru pojawili się w pobliżu wiaty śmietnikowej. Kupili oni zapalniczkę i wpadli na pomysł, by coś podpalić.
13- oraz 14-latek najpierw próbowali podpalić folię, ale była mokra i zaczęła się jedynie delikatnie topić. Dlatego chłopcy wpadli na pomysł, by zapalić kartony znajdujące się w kubłach. Chwilę później oddalili się z miejsca, a ogień bardzo szybko rozprzestrzenił się po elewacji budynku.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Dziennikarze z serwisu nos-portal.pl ustalili, że policja wpadła na trop podejrzanych dobę po pożarze. Zatrzymany 13-latek jest dobrze znany funkcjonariuszom. Towarzyszący mu 14-latek mieszka na co dzień w Holandii, a w Ostródzie przebywa jedynie na wakacjach. O dalszych losach nastolatków zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
Czytaj także: