12‑latek przed sądem. Uderzył nożem dwóch nastolatków

Do ataku, który przypisuje się 12-latkowi, doszło na osiedlu XXX-lecia w Wodzisławiu Śląskim sobotnim popołudniem. Okazało się, że sprawca ranił nożem dwóch nastolatków, po czym uciekł. 15-latek i jego o dwa lata starszy kolega z ranami kłutymi, zadanymi m.in. w okolicę klatki piersiowej, trafili do szpitala. Starszy z nich, 17-latek, musiał przejść operację. Przy 12-latku, kiedy go odnaleziono, znaleziono nóż.

Wiceprezes Sądu Okręgowego w Rybniku Paweł Stępień powiedział w środę Polskiej Agencji Prasowej, że sprawa w wodzisławskim sądzie została zarejestrowana już następnego dnia po zdarzeniu - w niedzielę, a w poniedziałek wszczęto postępowanie na podstawie Ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich, "celem ustalenia, czy nieletni wykazuje przejawy demoralizacji".

Dalsze czynności dowodowe będzie wykonywał Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim w Wydziale Rodzinnym i Nieletnich. Posiedzenie w tej sprawie wyznaczono na 13 października. Posiedzenie odbędzie się przy drzwiach zamkniętych, zgodnie z ogólnymi zasadami dotyczącymi tego typu postępowań.

- Sąd wówczas przesłucha na posiedzeniu przy drzwiach zamkniętych świadków tego zdarzenia. Sąd zlecił również wywiad kuratorski, wywiad dyrektora szkoły, do której uczęszcza nieletni, czy też opinię dyrektora szkoły. Polecił również policji - bo ma takie uprawnienia - przesłuchanie nieletniego w obecności jego obrońcy - wyliczał wiceprezes Stępień.

- Na podstawie materiałów przekazanych przez policję nie można jednoznacznie ustalić (...), czy ten 12-latek był atakującym czy też atakowanym. Zdarzenie miało dwa etapy, przenosiło się z miejsca na miejsce i ostatecznie skończyło się w okolicach przedszkola nr 18 w Wodzisławiu Śląskim - tam doszło do użycia noża - zaznaczył wiceprezes Stępień i dodał, że kluczowe kwestie ma wyjaśnić zaplanowane postępowanie dowodowe.

Jak wskazał wiceprezes Stępień, w przypadku 12-latka może być prowadzone postępowanie o demoralizację - dotyczy ono nieletnich, którzy ukończyli 10 lat (postępowania w sprawach o czyny karalne są prowadzone wobec osób, które dopuściły się takiego czynu po ukończeniu 13 lat, ale przed ukończeniem 17 lat).

Obowiązująca od niedawna Ustawa o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich w art. 7 wymienia katalog środków wychowawczych, które może zastosować sąd wobec takich osób. To m.in. upomnienie, zobowiązanie do określonego postępowania - jak np. uczestnictwa w zajęciach o charakterze wychowawczym czy terapeutycznym - nadzór opiekuna czy kuratora sądowego.

- W stosunku do 12-latka najdalej idącym środkiem wychowawczym może być umieszczenie w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Umieszczenia w okręgowym środku wychowawczym, czy też tzw. poprawczaku wobec takiej osoby stosować już nie można - powiedział sędzia Stępień.

Źródło: PAP, WP Wiadomości

Zobacz też: Pójdą na front nieprzygotowani. "Wysyłanie dzieci na śmierć"