Spadł z wysokości 20 metrów. Kolejny wypadek na Krecie
Chwila nieuwagi wystarczyła, by turysta na Krecie doznał poważnego uszkodzenia ciała na skutek wypadku, który miał miejsce w okolicach słynnej plaży Marmara. Mężczyzna wybrał się na pieszą wędrówkę szlakiem, który nie cieszy się opinią bezpiecznego.
Plaża Marmara zalicza się do jednej z najpopularniejszych atrakcji turystycznych na Krecie. I choć wiele osób dociera tam, korzystając z wodnych taksówek, to nie brakuje zwolenników pieszych wędrówek. Nie zawsze jednak dobrze się one kończą. O braku szczęście może mówić starszy turysta, który zdecydował się skorzystać z niebezpiecznego odcinka szlaku E4.
Między plażą Marmara a Likos
Ci, którzy rezygnują z wodnej drogi na plażę Marmara, mogą dostać się tam pieszo z Loutro lub pobliskiego Finikas. Turyści powinni jednak mieć świadomość tego, że jeden z odcinków szlaku prowadzącego z Loutro - chodzi o fragment drogi łączący plażę Marmara z Likos, znajdujący się na coraz popularniejszym szlaku E4 - wymaga sporo zręczności i nieco więcej odwagi. Tam bowiem należy poruszać się po stromym klifie, na którym nietrudno o wypadek. To właśnie spotkało starszego turystę, który we wtorek wybrał się na pieszą wędrówkę.
Niebezpieczny upadek z klifu
Turysta, o którym mowa, stracił równowagę i spadł z klifu. Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że mężczyzna runął z wysokości aż 20 metrów. Mężczyzna może mówić zatem o sporym szczęściu, że przeżył feralny upadek. Turysta zdołał jeszcze własnymi siłami zadzwonić na międzynarodowy numer alarmowy 112. Dzięki temu na miejsce wypadku szybko przybyli na ratunek strażacy z Annopolis. Po udzieleniu podstawowej pomocy medycznej mężczyzna trafił do szpitala w Chanii.