11-latka oskarżyła nauczyciela o łamanie Konwencji Genewskiej
11-letnia uczennica szkoły w Glasgow oskarżyła swoją szkołę o łamanie Konwencji Genewskiej. Powodem jest ukaranie całej klasy za złe zachowanie jednego z kolegów. Według Avy Bell takie działanie nosi znamiona stosowana odpowiedzialności zbiorowej zakazanej przez Konwencję z 1949 roku - informuje BBC News.
Ava Bell w formularzu odpowiadając na pytanie: "Co nauczyciel mógłby robić lepiej?" odpowiedziała, że mógłby "nie stosować odpowiedzialności zbiorowej, ponieważ jest to niesprawiedliwe wobec pozostałych osób, które nic złego nie uczyniły." Dodałą też zdanie, że zgodnie z Konwencją Genewską z 1949 roku jest to zbrodnia wojenna.
- Nie jestem pewien, czy powinienem dać jej szlaban, czy kupić lody - skomentował na Twitterze ojciec dziewczynki, Gavin Bell. Opublikował skan fragmentu formularza, w którym jego 11-letnia córka powołuje się na Konwencję Genewską.
Jak podkreślił ojciec dziewczynki jest ona dobrą uczennicą i bardzo ceni swojego nauczyciela, ale "nie podoba się jej sposób wymierzania sprawiedliwości w szkole".
Komentujący sprawę internauci zadziwieni byli znajomośią u tak młodej dziewczynki Konwencji Genewskich. - Ma nawyk sprawdzania wszystkiego w Google - wyjaśnił ojciec. Komentujący wpis internauci zasugerowali ojcu, by nie karał córki, tylko zaprosił ją na lody. Mężczyzna poinformował, że tak właśnie zrobił.
