Na tę tragedię patrzył cały świat
Zespół ekspertów odkrył, że inżynierowie NASA krótko po starcie Columbii 16 stycznia podnosili kwestię kawałka izolacji piankowej, która odpadła z zewnętrznego zbiornika promu 81 sekund po starcie. Trzy razy podczas 16-dniowej misji prosili oni o zdjęcia satelitarne, dzięki którym mogliby stwierdzić, czy uszkodzenie zagraża bezpieczeństwu promu. Ale nigdy tych zdjęć nie otrzymali.
Zdaniem ekspertów, NASA zlekceważyła osiem okazji zajęcia się problemem pianki. Kierownictwo NASA nie wykazało zainteresowania tą kwestią, odpowiadając, "że nie zagraża ona bezpieczeństwu lotu" oraz "że nie da się nic w tej sprawie zrobić".
Na zdjęciu: start promu Columbia 16 stycznia 2003 roku