10‑letnia Syryjka postrzelona przez snajpera. Amnesty International apeluje o jej ewakuację
• AI wzywa do uratowania 10-letniej Syryjki postrzelonej przez snajpera
• Ghina Ahmad Wadi ucierpiała na początku sierpnia w mieście Madaja
• Dziewczynka próbowała kupić leki dla matki, gdy została postrzelona w nogę
• Według AI syryjskie siły rządowe zablokowały ewakuację 10-latki do szpitala w Damaszku lub Libanie
- Wiem, że Ghina jest tylko jednym z tysiący dzieci w Syrii, które przechodzą przez coś, przez co nie powinny nigdy przechodzić, ale jej można relatywnie łatwo pomóc. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by tak się stało - powiedziała, cytowana przez AI i dziennik "The Mirror", przebywająca w Wielkiej Brytanii ciotka 10-latki, Fadah Jassan.
Dziewczynka została postrzelona w lewą nogę, gdy szukała leków dla matki. Według AI prorządowy snajper trafił ją, kiedy była przy punkcie kontrolnym. Do tego zdarzenia miało dojść 2 sierpnia.
Znajdująca się na zachód od Damaszku Madaja jest oblegana przez siły rządowe. W samym mieście kontrolę mają sprawować rebelianci wspomagani przez Hezbollah - opisuje "The Mirror". O mieście tym głośno zrobiło się na początku tego roku, gdy ze względu na ścisłą blokadę cywile zaczęli tam umierać z głodu.
"Wzywamy siły humanitarne ONZ, by zapewniły, że Ghina trafi natychmiast do szpitala, w którym otrzyma niezbędną pomoc chirurgiczną" - napisała w wydanym oświadczeniu organizacja broniąca praw człowieka. Według AI syryjskie siły zablokowały ewakuację 10-latki do szpitala w stolicy kraju lub sąsiednim Libanie, gdzie można by przeprowadzić pilną operację. W Madai taki zabieg jest niemożliwy.
Dodano, że "Rosja i Stany Zjednoczone mają duży wpływ na syryjski rząd i powinny zagwarantować to, by osoby, jak postrzelona dziewczynka, nie cierpiały".
Wojna domowa w Syrii trwa od 2011 roku. Kosztowała życie kilkuset tysięcy ludzi.