10-latek straszony komornikiem
Żądanie zapłaty zobowiązania wobec PKP pod
groźbą wszczęcia egzekucji komorniczej otrzymał...
10-latek z Legnicy. Jest to ciąg dalszy sądowej pomyłki, która
wynika z tego, że w postępowaniu powód, czyli PKP, tak wypełnił
dane pozwanego, że znalazło się w nich nazwisko dziecka, ale pesel
jego ojca.
Matka chłopca Bernadetta Nowak powiedziała, że sprawa dotyczy czerwca ubiegłego roku, gdy jej syn jechał z ojcem pociągiem nad morze. Według niej obaj mieli bilety, ale w czasie kontroli nie mogli znaleźć legitymacji chłopca. Konduktor wypisał wtedy karę, wpisując imię i nazwisko dziecka oraz pozostałe dane z dowodu ojca. W rezultacie chłopiec jest teraz straszony komornikiem.
Matka chłopca powiedziała, że mimo iż sprawa wydaje się śmieszna, to wcale nie jest jej do śmiechu. Słyszałam już przeprosiny za tę całą sytuację, a tu okazuje się, że błąd jest nadal powielany. Ciekawe tylko, co zrobi komornik, gdy przyjdzie do domu i zobaczy, że dłużnikiem jest 10-latek - powiedziała Bernadetta Nowak.