Miejsce 9. - RPA
Liczba zabójstw na 100 tys. mieszkańców: 31.
W 2012 r. w RPA ofiarami zabójstw padło ponad 16 tys. ludzi. I choć to o 5 tys. ofiar mniej niż w 2000 r., trudno mówić o dużych sukcesach władz w walce z przemocą. Przestępczość w Afryce Południowej jest nadal na wysokim poziomie.
Tymczasem policja, która powinna z nią walczyć, sama oskarżana jest o korupcję i brutalność. Od policyjnych kul zginęło m.in. w 2012 r. kilkudziesięciu górników, gdy ich protest wymknął się spod kontroli. Sami górniczy związkowcy też zresztą prowadzili między sobą bezpardonową walkę, która zakończyła się śmiercią kilku osób.
Z kolei biali farmerzy w RPA skarżą się, że stali się celem ataków po upadku apartheidu. Ich morderstwa władze tłumaczą jednak nie nienawiścią rasową, lecz ogólnie wysokimi statystykami zabójstw. Sytuacji w kraju na pewno nie poprawia też to, że bezrobocie sięga, według CIA Factbook, 25 proc.
Czytaj więcej: Apartheid upadł, reszta rzeczy w RPA niewiele się zmieniła.
Na zdjęciu: eksperci medycyny sądowej zbierają dowody w pobliżu miejsca zabójstwa lokalnego działacza związku pracowników kopalni. Zastrzeliło go dwóch napastników; Marikana, czerwiec 2013 r.