Miejsce 1. - Honduras
Liczba zabójstw na 100 tys. mieszkańców: 90,4.
Skala przemocy w Hondurasie jest tak duża, że kraj ten deklasuje wszystkie inne państwa w niechlubnym rankingu na podstawie wskaźników zabójstw. Liczba tego typu zbrodni na 100 tys. mieszkańców jest tam niemal dwa razy większa niż w Wenezueli. Honduras długo zresztą "pracował" na swoją pozycję wśród najniebezpieczniejszych państw. Od wielu lat wskaźnik zabójstw przekracza tam alarmujące poziomy, ale od 2007 r. liczby te szybują.
Cały obszar Ameryki Środkowej jest szczególnie zagrożony, z powodu działających tam gangów narkotykowych. Przez region przechodzi przemytniczy szlak do USA. Aktywne na terenie Hondurasu są m.in. potężne i bezwzględne kartele z Meksyku, ale także szereg innych, mniejszych grup przestępczych.
Obecnym prezydentem kraju jest Juan Hernandez, który podczas kampanii wyborczej pod koniec ubiegłego roku obiecywał, że rozprawi się z przemocą za pomocą wojska. Czy te obietnice będą miały pokrycie, pokażą przyszłe raporty UNODC.
Na zdjęciu: członkowie ekipy ekspertów medycyny sądowej zabierają ciało rzekomego członka gangu, zabitego podczas strzelaniny w Tegucigalpa; listopad 2013 r.