Polska10 godzin przesłuchania Rapaczyńskiej

10 godzin przesłuchania Rapaczyńskiej

Komisja śledcza do zbadania afery Rywina zakończyła w środę przesłuchanie Wandy Rapaczyńskiej. Prezes Agory odpowiadała na pytania w sumie przez ponad 10 godzin. Rapaczyńska była drugim świadkiem zeznającym przed komisją, wcześniej wyjaśnienia składał szef "Gazety Wyborczej" Adam Michnik.

Obraz
© (PAP/Tomasz Gzell)

Rządowa autopoprawka do ustawy o rtv nigdy nie była kompromisem rządu i nadawców prywatnych - mówiła komisji śledczej Wanda Rapaczyńska. Dodała, że o przyjęciu autopoprawki przez rząd dowiedziała się oficjalnie już po ofercie Lwa Rywina.

Zbigniew Ziobro (PiS) pytał Rapaczyńską o jej wiedzę na temat zaangażowania premiera Leszka Millera w nowelizację ustawy o mediach. Pytał też o sprawę rządowej autopoprawki do ustawy, o której nadzorująca ustawę z ramienia rządu Aleksandra Jakubowska mówiła w swych zeznaniach w prokuraturze, że była ona kompromisem z nadawcami prywatnymi.

Prezes Agory powtórzyła, że "niezgodne z odczuciami mediów prywatnych są stwierdzenia, że autopoprawka na którymkolwiek etapie przedstawiała, reprezentowała kompromis akceptowalny dla mediów prywatnych".

Pytana o to, kiedy dowiedziała się o przyjęciu przez rząd tej autopoprawki Rapaczyńska powiedziała, że rząd przyjął ją pod koniec lipca zeszłego roku, czyli już po wizycie Rywina w jej biurze (15 lipca).

"26 czerwca otrzymaliśmy sygnał od premiera, że sprawy mogą przybrać lepszy obrót dla mediów prywatnych. 5 lipca otrzymaliśmy pierwszy projekt autopoprawki. Wypowiedziałam się wtedy publicznie, że ten projekt jest jeszcze gorszy niż nowela - że pogarszał sytuację, a nie poprawiał. Po przyjęciu przez rząd autopoprawki ze strony Agory wypowiedział się do prasy wiceprezes Agory Piotr Niemczycki - krytycznie o autopoprawce" - mówiła.

Wcześniej Rapaczyńska wskazała, że 26 czerwca zeszłego roku dowiedziała się "z ust premiera" - na spotkaniu z przedstawicielami mediów prywatnych - o tym że Miller jest otwarty na poszukiwanie kompromisu z tymi nadawcami.

"Premier - mówiąc kolokwialnie - zadeklarował, że jest gotów cofnąć się o parę kroków. Nigdy nie mówił, że ustawa będzie zgodna z życzeniami Agory, bo życzeniem Agory by było żeby tę ustawę wyrzucić do kosza" - powiedziała.

Rapaczyńska powtórzyła, że przed wizytą Rywina Jakubowska - na spotkaniu w ministerstwie kultury - zadeklarowała w rozmowie z nią, że "nie jest wrogiem Agory, wcześniej miała takie zlecenie, ale zostało odwołane" i teraz - w imieniu premiera - deklaruje otwartość na współpracę przy projekcie ustawy o mediach, by wypracować kompromis. Prezes Agory powtórzyła, że do kompromisu nie doszło. (jask)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! „Rywingate” - przykład pospolitej próby korupcji, czy też afera polityczna na najwyższych szczeblach władzy. Apogeum choroby czy początek kuracji? Sprawa zostanie wyjaśniona i sprawca (lub sprawcy) skazany?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:PAP
aferamichnikgazeta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)