1,5 roku dla b. nauczyciela za próbę zgwałcenia ucznia

Wyrok jest prawomocny, bo wydano go po rozpoznaniu apelacji prokuratury i obrony od orzeczenia ogłoszonego w grudniu ub.r. przez Sąd Rejonowy w Słupsku. Wówczas Edward S. został skazany na 2 lata i 3 miesiące pozbawienia wolności i 5-letni zakaz wykonywania zawodu. Prokuratura domagała się w apelacji podwyższenia kary, obrona wnosiła o uniewinnienie lub zmianę kwalifikacji czynu z usiłowania zgwałcenia na molestowanie.

Proces Edwarda S. w obu instancjach toczył się z wyłączeniem jawności. Niejawne było też uzasadnienie obu wyroków. Wiadomo jedynie, że do próby zgwałcenia oraz rozpijania nieletnich doszło wiosną ub. r. w czasie szkolnej wycieczki. Zaraz po wycieczce do prokuratury trafiło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez pedagoga przestępstwa. W czerwcu 2006 r. śledczy postawili nauczycielowi zarzuty - oprócz usiłowania zgwałcenia i rozpijania nieletnich również kradzież programu komputerowego i jego sprzedaż - a sąd na ich wniosek aresztował tymczasowo Edwarda S.

Obecnie były nauczyciel przebywa na wolności. Sąd odwoławczy zaliczył mu w poczet kary czas tymczasowego aresztowania.

Przeciwko Edwardowi S. przed słupskim sądem rejonowym toczy się jeszcze drugi proces. Nauczyciel jest w nim oskarżony o rozpijanie innych nieletnich oraz prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości.