Wybory 2-dniowe zgodne z prawem? Komorowski już wie
Prezydent Bronisław Komorowski stoi na stanowisku, że wybory dwudniowe są zgodne z konstytucją - powiedziała po spotkaniu z przedstawicielami organizacji pozarządowych dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek.
Bronisław Komorowski spotkał się w Pałacu Prezydenckim z przedstawicielami organizacji pozarządowych, w tym z organizatorami kampanii profrekwencyjnych.
- Pan prezydent stoi na stanowisku, że nie ma żadnych przeszkód natury konstytucyjnej, jeśli chodzi o organizację dwudniowych wyborów. Niemniej jednak bardzo ważną sprawą jest sprawdzenie, na ile te dwudniowe wybory podniosą frekwencję wyborczą - podkreśliła podczas spotkania z dziennikarzami Trzaska-Wieczorek. Powtórzyła, że decyzję o zarządzeniu wyborów prezydent podejmie między 1 a 7 sierpnia.
Do zarządzenia dwudniowych wyborów parlamentarnych przekonywali prezydenta przedstawiciele organizacji pozarządowych. W późniejszych rozmowach z dziennikarzami argumentowali, że umożliwi to włączenie w proces głosowania osób, które nie mogą tego zrobić w niedzielę.
- Uważamy, że jeżeli jest taka możliwość, to warto - zwłaszcza po dobrym doświadczeniu referendum europejskiego - by wybory były dwudniowe - powiedział dziennikarzom Przemysław Radwan ze stowarzyszenia Szkoła Liderów.
Zaznaczył jednak, że podczas spotkania z prezydentem była także mowa o tym, że ważna jest lepsza informacja o kandydatach, o procedurach wyborczych, o tym, że można głosować przez pełnomocnika.
Z kolei Andrzej Krajewski z Forum Obywatelskiego Rozwoju przekonywał, że dwudniowe wybory dają "prawie pewność", że frekwencja będzie wyższa niż 50%. Zaznaczył, że polska frekwencja w wyborach "należy do najniższych w regionie".
Jak zaznaczył, dwudniowe wybory organizowane są w Niemczech i w Czechach, przyczyniając się do wyższej frekwencji.
Dwudniowe wybory są niezgodne z konstytucją?
Przedstawiciele organizacji pozarządowych odnieśli się również do zarzutów o tym, że dwudniowe wybory mogą być niekonstytucyjne. Uważa tak Prawo i Sprawiedliwość, które już zapowiedziało, że zaskarży do Trybunału Konstytucyjnego Kodeks wyborczy, m.in. właśnie w związku z dwudniowym głosowaniem.
Krajewski podkreślał, że takie zarzuty nie pojawiały się w trakcie parlamentarnych prac nad kodeksem wyborczym, wprowadzającym możliwość dwudniowego głosowania.
Joanna Załuska z Fundacji Batorego i koalicji "Masz głos. Masz wybór" podkreślała, że konstytucja daje obywatelom prawo do wyboru swoich reprezentantów, dlatego "państwo powinno zapewnić im możliwość udziału w wyborach".
- Osiem milionów potencjalnych wyborców po każdych wyborach mówi, że nie mogło wziąć udziału w wyborach, głosowanie dwudniowe jest szansą na zapewnienie im takiej możliwości - stwierdziła.