Trzy terrorystki chciały wysadzić w powietrze dwa dworce kolejowe we Francji
Trzy muzułmanki i butle z gazem. "To był wyścig z czasem"
"To był wyścig z czasem"
Kolejne aresztowanie ws. próby zamachu niedaleko paryskiej katedry Notre Dame. Zatrzymano przyjaciela jednej z trzech zatrzymanych wcześniej kobiet. Mężczyzna był znany służbom specjalnym, które monitorują osoby mające powiązania z islamskim radykalizmem.
Wcześniej aresztowano trzy kobiety związane z próbą wysadzenie w powietrze dwóch dworców kolejowych. Ich zatrzymanie jest związane ze znalezionym w uliczce w pobliżu katedry Notre Dame, samochodu z kilkoma butlami z gazem w bagażniku.
Minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve stwierdził, że zatrzymanie kobiet (w wieku od 39 do 19 lat) w ostatniej chwili uniemożliwiło dokonanie zamachu.
Terrorystki miały zamiar pierwszy z nich przeprowadzić na stacji szybkiej kolejki w miasteczku w Essonne na dalekich przedmieściach stolicy, w regionie Ile de France, gdzie mieszkała jedna z nich, a drugi na ruchliwym dworcu w Paryżu, na dworcu lyońskim, z którego odchodzą pociągi na południe Francji.
(WP, PAP, TVN24, IAR)