Tragedia w Białej Podlaskiej
Siedem osób zginęło w pożarze
"Ciała są zwęglone, nie można nawet określić płci"
Siedem osób, w tym dwoje dzieci, zginęło, a jedna została ranna w wyniku pożaru, który wybuchł w piątek po północy w Białej Podlaskiej w woj. lubelskim - poinformował st. brygadier Paweł Frątczak, rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej.
Tożsamość ofiar nie została jeszcze ustalona. -Ciała są zwęglone, nie można nawet określić płci - powiedział rzecznik policji w Białej Podlaskiej Jarosław Janicki.
Zdjęcie udostępnione dzięki uprzejmości portalu Biala24.pl
(PAP/ked)
Zginęli w płomieniach
Straż zawiadomiona została o pożarze przez policję po północy.
Zginęli w płomieniach
-Strażacy przyjechali po siedmiu minutach. Drewniany parterowy budynek był już ogarnięty płomieniami - powiedział rzecznik komendanta wojewódzkiego straży pożarnej w Lublinie Wojciech Miciuła.
Zginęli w płomieniach
Siedem osób, w tym dwoje dzieci, poniosło śmierć. Jedną osobę - nieprzytomną starszą kobietę - strażacy wynieśli z pożaru, odwieziono ją do szpitala.
Zginęli w płomieniach
Trzy osoby samodzielnie opuściły budynek przed przybyciem strażaków.
Zginęli w płomieniach
Tożsamość ofiar nie została jeszcze ustalona. -Ciała są zwęglone, nie można nawet określić płci.
Zginęli w płomieniach
Cztery ofiary to prawdopodobnie rodzina, która tam mieszkała. Dzieci miały trzy i niespełna dwa lata - powiedział rzecznik policji w Białej Podlaskiej Jarosław Janicki.
Zginęli w płomieniach
W akcji uczestniczyło 33 strażaków. Po dogaszeniu ognia rozpoczęto przeszukiwanie pogorzeliska. -Strażacy przeszukują poddasze, gdzie też mieszkali ludzie, tam znaleziono dwie ofiary - dodał Janicki.
Zginęli w płomieniach
Budynek, w którym wybuchł pożar, należy do miejskiego Zakładu Gospodarki Lokalowej Sp. z o.o.
Zginęli w płomieniach
Według jego prezesa Mieczysława Ruty dom był kontrolowany pod względem przeciwpożarowym. - Pożar nie wynikł ze stanu technicznego budynku - powiedział Ruta.
Zginęli w płomieniach
Prezydent Białej Podlaskiej Andrzej Czapski poinformował, że miasto udzieli pomocy tym, którzy przeżyli oraz rodzinom ofiar pożaru. -Na pewno damy mieszkania zastępcze, na pewno damy wsparcie materialne także. Nie wiem, jaki jest status rodzinny i jakie jest pokrewieństwo osób żyjących do tych, które zginęły, bo być może należałoby również objąć opieką psychologiczną te osoby, które przeżyły - powiedział w TVN24 prezydent.
Zginęli w płomieniach
Jak dodał, władze miasta zaapelują do mieszkańców o zachowanie umiarkowania podczas zabaw sylwestrowych. -Absolutnie będziemy upraszać o to, żeby zachować umiar w zabawach, w balach i w gromadzeniu się, w szczególności w gromadzeniu się w miejscach publicznych na zewnątrz, żeby ostentacyjnie nie manifestować tej radości związanej z Nowym Rokiem w obliczu takiego nieszczęścia, jakie mieszkańców Białej (Podlaskiej) spotkało - podkreślił Czapski.
Zginęli w płomieniach
-Muszę tutaj ze smutkiem powiedzieć, że takiego wypadku - jestem czternasty rok prezydentem miasta - nie mieliśmy, takiej liczby ofiar w jednym miejscu, w jednym zdarzeniu nie mieliśmy. Jest to dla mnie szokujące wydarzenie - powiedział.
(PAP/ked)