radosław majdan(strona 3/6)

"Krym nie jest wart wojny" - krzyczy w tytule środowy "Moskowskij Komsomolec". "Ten, który nie żałuje utraty przez Rosję Krymu, nie ma serca; ten, który chce go odzyskać, nie ma głowy" - dodaje wielkonakładowy dziennik w podtytule.

Putin postawił na faceta, który był malutkim gangsterem i jest ponurym, skorumpowanym kretynem. Postawił na niego po raz drugi i po raz drugi przegrał – powiedział w Radiu ZET Aleksander Smolar. Prezes Fundacji Batorego podkreślił, że bez Ukrainy nie ma szans powodzenia projekt imperialny Władimira Putina. – To jest ogromna klęska dla Rosji Putina i dla Putina osobiście – stwierdził Smolar w rozmowie z Moniką Olejnik.

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że kraje zachodnie nie powinny ingerować w sprawy wewnętrzne Ukrainy, a kontakty z różnymi siłami politycznymi w tym kraju winny wykorzystać do uspokojenia sytuacji.

Szef MSZ Radosław Sikorski ocenił, że jednym ze źródeł wsparcia reform na Ukrainie powinno być zamrażanie zagranicznych kont Wiktora Janukowycza i ludzi z nim związanych. Podkreślił, że porozumienie podpisane w Kijowie doprowadziło do uspokojenia sytuacji.

Ani organy wewnętrzne, ani straż graniczna Ukrainy nie dysponują formalnymi dokumentami pozwalającymi na ściganie obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza - donosi dziennik "Kommiersant-Ukraina".

Możliwe, że Wiktora Janukowycza ukryli Amerykanie. Taką tezę stawia "Rossijskaja Gazieta". Ten rządowy dziennik w artykule "Gdzie jest Janukowycz?" sugeruje, że w ucieczce byłego prezydenta Ukrainy mogły maczać palce amerykańskie służby specjalne.

W szpitalach na terenie całej polski leczonych jest aktualnie 36 Ukraińców rannych w zamieszkach, do których doszło w ich kraju. Głównymi przyczynami ich hospitalizacji są urazy ortopedyczne, okulistyczne i rany postrzałowe - poinformowało MSW.

Uznanie przez część państw Zachodu nowych władz na Ukrainie jest "aberracją", legitymacja wielu organów władzy na Ukrainie budzi duże wątpliwości; w Kijowie nie ma uprawnionych partnerów do dialogu - oznajmił premier Rosji Dmitrij Miedwiediew.

Pojawienie się Julii Tymoszenko na kijowskim Majdanie oznacza koniec poprzedniego reżimu na Ukrainie. Nie oznacza jednak, że ona sama stanie na czele nowych władz - ocenia brytyjski "Times", nazywając byłą premier postacią kontrowersyjną.

Umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z Unią Europejską może być podpisana, gdy tylko w Kijowie powstanie stabilny rząd - powiedział polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Ukraina będzie budować stosunki z Rosją na zasadach dobrosąsiedzkich - oświadczył p.o. prezydenta Ołeksandr Turczynow w orędziu do narodu. Zapowiedział, że Ukraina powróci na drogę europejskiej integracji. Ostrzegł też, że kraj jest na skraju niewypłacalności.

"Nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy" - pod takim hasłem Wrocław solidaryzował się z Ukraińcami. Około 700 osób manifestowało tam poparcie dla Majdanu Niepodległości w Kijowie. Wrocławianie modlili się za ofiary starć, śpiewali, wrzucali pieniądze do puszek i pisali listy do przywódców w Kijowie. - Chcę wesprzeć ludzi na Ukrainie, którzy dążą do tego, co działo się u nas 25 lat temu - mówiła jedna z uczestniczek marszu poparcia. - Przyszłam tu, żeby pomóc. To jedyne, co mogę teraz zrobić - dodała inna.

Przemówienie Julii Tymoszenko na kijowskim Majdanie zostało przerwane, gdy zebrani zaczęli sobie przekazywać informację o pojawieniu się działających na zlecenie władzy chuliganów, tzw. tituszków. Złapani przez samoobronę Majdanu mężczyźni zostali poprowadzeni przez tłum za scenę. Europoseł i współprzewodniczący Polsko-Ukraińskiego Forum Partnerstwa Paweł Zalewski zasugerował na Twitterze, że pojawienie się tituszków mogło być zaplanowane, aby można było usprawiedliwić nieudane przemówienie Tymoszenko. Także poseł RP Robert Biedroń napisał, że przemówienie Tymoszenko "rozczarowuje".

Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz opuścił Kijów - powiedział jeden z liderów ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko. Według Kliczki jedynym rozwiązaniem są przedterminowe wybory prezydenckie.

Ukraina nie ma już innego wyjścia, jak rozszerzenie pełnomocnictw obwodów. Przekonują publicyści "Rossijskoj Gaziety". Rządowy dziennik zwraca uwagę na upadek autorytetu władz centralnych i ostrzega przed długotrwałym chaosem politycznym na Ukrainie.

O 9 czasu polskiego upływa ultimatum, postawione prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi przez protestujących na Majdanie. Żądają oni, aby ustąpił ze stanowiska. W przeciwnym razie grożą atakiem na siedzibę prezydenta.