Luksusowa rezydencja Wiktora Janukowycza

W takim przepychu mieszkał prezydent Ukrainy

Obraz

/ 21Ludzie weszli do rezydencji Janukowycza - zdjęcia

Obraz
© Twitter/Euromaidan PR

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

(WP.PL/IAR/meg)

/ 21Tłumy Ukraińców przed rezydencją Janukowycza

Obraz
© AFP

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

/ 21Tłumy Ukraińców przed rezydencją Janukowycza

Obraz
© AFP

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

/ 21W takim przepychu mieszkał prezydent Ukrainy

Obraz
© Twitter

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

(WP.PL/IAR/meg)

/ 21"Złota toaleta naprawdę istnieje" - napisano na oficjalnym profilu Euromaidanu na Twitterze

Obraz
© Twitter/Euromaidan PR

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

/ 21W takim przepychu mieszkał prezydent Ukrainy

Obraz
© AFP

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

/ 21Meble obite krokodylą skórą

Obraz
© Twitter/Euromaidan PR

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

/ 21Sauna

Obraz
© Twitter/Euromaidan PR

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

/ 21Fragment drewnianego statku - to też "wyposażenie" rezydencji

Obraz
© Twitter/Euromaidan PR

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

10 / 21W takim przepychu mieszkał prezydent Ukrainy

Obraz
© AFP

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

11 / 21Garaż prezydenta Ukrainy

Obraz
© Twitter/Euromaidan PR

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

12 / 21Jedna z ozdób - fragmenty greckich zabytków

Obraz
© Twitter/Euromaidan PR

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

13 / 21Dokumenty znalezione w rezydencji Janukowycza

Obraz
© Twitter/Euromaidan PR

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

14 / 21Pomieszczenia sauny

Obraz
© Twitter/Euromaidan PR

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

15 / 21W takim przepychu mieszkał prezydent Ukrainy

Obraz
© PAP/EPA

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

16 / 21W takim przepychu mieszkał prezydent Ukrainy

Obraz
© PAP/EPA

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

17 / 21W takim przepychu mieszkał prezydent Ukrainy

Obraz
© PAP/EPA

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

18 / 21W takim przepychu mieszkał prezydent Ukrainy

Obraz
© Twitter/Euromaidan PR

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

19 / 21W takim przepychu mieszkał prezydent Ukrainy

Obraz
© PAP/EPA

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

20 / 21W takim przepychu mieszkał prezydent Ukrainy

Obraz
© PAP/EPA

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

21 / 21W takim przepychu mieszkał prezydent Ukrainy

Obraz
© PAP/EPA

W sobotę zwykli Ukraińcy po raz pierwszy mogli zobaczyć na własne oczy rezydencję Wiktora Janukowycza w Meżyhryji pod Kijowem. Do tej pory rezydencja była pilnie strzeżona przez setki ochroniarzy, a pojedyncze kadry z posiadłości rzadko pojawiały się w telewizji.

Rezydencja Janukowycza poraża wręcz swoim bogactwem i przepychem. Pole golfowe, kolekcja zabytkowych obrazów i samochodów, las do prywatnych polowań, złota toaleta i marmury - to tylko niektóre rzeczy, które zobaczyli Ukraińcy w znajdującej się kilkanaście kilometrów od Kijowa Meżihiryji. Dotychczas wszyscy mogli się tylko domyślać, co kryje 35-hektarowa rezydencja Wiktora Janukowycza.

Obecnie Meżihirji pilnują obecnie oddziały samoobrony Majdanu, które dbają, by nie doszło do zniszczenia posiadłości i rozkradania jej dóbr.

Tymczasem w pomieszczeniach ochroniarzy Janukowycza znaleziono spis niezależnych dziennikarzy, ich telefony i zdjęcia. Na jednym z nich Tatiana Czernowoł - pobita jakiś czas temu dziennikarka, która pisała o przekrętach finansowych na szczytach władz. W jeziorze znaleziono pływające dokumenty. - Ktoś próbował je zniszczyć - mówią ludzie, którzy weszli do rezydencji.

Nie wiadomo, czy Janukowycz jeszcze kiedyś tu wróci. Już dziś ten pełen przepychu pałac zyskał miano "muzeum korupcji".

Wybrane dla Ciebie
Afera w BBC. Były doradca zarzuca stacji manipulację materiałów
Afera w BBC. Były doradca zarzuca stacji manipulację materiałów
Wyniki Lotto 03.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 03.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Szpitale ograniczają przyjęcia. Padają terminy leczenia na przyszły rok
Szpitale ograniczają przyjęcia. Padają terminy leczenia na przyszły rok
"Mam nowotwór". Poseł poinformował o chorobie
"Mam nowotwór". Poseł poinformował o chorobie
Afera w poznańskim ZOO. Radna PiS grozi prokuraturą po śmierci słonicy
Afera w poznańskim ZOO. Radna PiS grozi prokuraturą po śmierci słonicy
Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo
Ukraina otworzy centra eksportu broni. Wskazano dwa europejskie miasta
Ukraina otworzy centra eksportu broni. Wskazano dwa europejskie miasta
Problemy z płatnościami BLIK. Sytuacja już opanowana
Problemy z płatnościami BLIK. Sytuacja już opanowana
Alert dla Dolnego Śląska. Rzeka przekroczyła stany alarmowe
Alert dla Dolnego Śląska. Rzeka przekroczyła stany alarmowe
Zaginięcie Igora na Maderze. Rodzina prosi o pomoc
Zaginięcie Igora na Maderze. Rodzina prosi o pomoc