Polska"Niech przymus partyjny nie niszczy ludzkich sumień"

"Niech przymus partyjny nie niszczy ludzkich sumień"

O miejsce Jezusa "w gospodach serc, rodzin, środowisk i życia społecznego" pytał kard. Stanisław Dziwisz w homilii wygłoszonej podczas pasterki w Katedrze Wawelskiej. - Dziś już nie wystarczy czekać w parafii na wiernych. Trzeba wychodzić i przez świadectwo życia szukać i przyprowadzać ludzi zagubionych na drogach życia do Jezusa - napisał z kolei kard. Kazimierz Nycz w liście pasterskim na święta Bożego Narodzenia.

"Niech przymus partyjny nie niszczy ludzkich sumień"
Źródło zdjęć: © WP.PL | Agnieszka Niesłuchowska

25.12.2011 | aktual.: 25.12.2011 09:45

Życzył parlamentarzystom, aby mieli odwagę podejmować decyzje zgodne z własnym sumieniem i wolą narodu i by przymus partyjny nie niszczył ludzkich sumień.

Kardynał nawiązał do ewangelicznej sceny opisanej przez św. Łukasza, kiedy "w noc betlejemską znaleźli się prości ludzie, którzy powitali przychodzącego Zbawiciela".

- Ta ewangeliczna scena zachęca nas do refleksji nad naszą osobistą postawą wobec Boga wkraczającego w nasz świat, obecnego w wielkich i małych sprawach naszego życia. Czy rozpoznajemy Jego obecność? (...) Czy Jezus znajduje miejsce w gospodach naszych serc i rodzin, naszych środowisk i naszego życia społecznego? - pytał kardynał w homilii.

Zadawał także pytanie, czy Jezus i jego Kościół "nie jest postrzegany jako zagrożenie dla ludzkiej wolności i autonomii?" oraz "dlaczego w naszym życiu tyle jałowych podziałów, uprzedzeń, nieżyczliwości, braku współpracy i wspólnej troski o dobro wspólne?".

- Czy chcemy budować cywilizację miłości i solidarności, czy też cywilizację partykularnych interesów, walki o władzę oraz niechęci wobec inaczej myślących? - pytał kardynał.

Przypominając słowa Jana Pawła II: "Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi" pytał: "co zrobiliśmy z orędziem Ojca Świętego". - Z bólem dostrzegamy niechęć i wrogość do Kościoła, a nawet do Ewangelii i Krzyża. Nie zbudujemy szczęśliwej przyszłości bez Boga i życia według Jego przykazań - stwierdził metropolita.

Wśród przekazanych przez niego życzeń dla wiernych znalazły się także życzenia dla parlamentarzystów "aby mieli odwagę podejmować decyzje zgodne z własnym sumieniem i wolą narodu." - Niech przymus partyjny nie niszczy ludzkich sumień - zwłaszcza w sprawach moralnych - powiedział kardynał Dziwisz.

"Kościół nie jest anonimowy"

- Kościół nie jest anonimową zbiorowością, ale wspólnotą osób połączonych więzami chrztu świętego, gromadzących się przy ołtarzu niedzielnej Eucharystii. Jest domem miłujących się ludzi, otwartym na wszystkich, którzy zagubili drogę do Jezusa, bądź jeszcze Go nie poznali" - napisał w liście do wiernych metropolita warszawski.

Kard. Nycz podkreśla w nim, że w tym domu konieczna jest troska o każdego człowieka, o jego godność, prawo do życia oraz prawo do wychowania w wierze. - Człowiek najpełniej doświadcza Kościoła i spotyka się z nim w swojej parafii. Kiedy więc mówimy o Kościele, który jest naszym domem, powinniśmy mówić przede wszystkim o parafii i starać się by takim domem dla wszystkich parafian była - uważa kardynał.

- Trzeba zrobić wszystko, aby parafia stawała się domem rodzinnym, braterskim i gościnnym, do którego chętnie się przychodzi, domem zawsze otwartym i oczekującym na zagubionych. Powinni z niej wychodzić przygotowani apostołowie, którzy przemieniać będą świat i szukać owiec zagubionych - dodał.

Kard. Nycz życzy wiernym w liście, by domy rodzinne były coraz bardziej podobne do domu Świętej Rodziny z Nazaretu, a przychodzący Zbawiciel, obdarzał każdego łaską zdrowia, mądrości i roztropności.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (412)