Groza w Japonii. Rośnie liczba śmiertelnych ataków niedźwiedzi

W piątek w Japonii doszło do dwóch tragicznych zdarzeń, które według informacji przekazanych przez policję, mogą być efektem ataków dzikich niedźwiedzi. Zdarzenia miały miejsce w prefekturach Miyagi i Nagano, gdzie odnotowuje się coraz więcej takich przypadków.

Niedźwiedzie brunatne nie są  już rzadkościąNiedźwiedzie
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Momot
Paulina Ciesielska

Co musisz wiedzieć?

  • W piątek w Japonii zginęły dwie osoby, prawdopodobnie w wyniku ataków niedźwiedzi.
  • Ofiary to kobieta w wieku ok. 70 lat z prefektury Miyagi i 78-letni mężczyzna z prefektury Nagano.
  • W ostatnich miesiącach w kraju rośnie liczba incydentów z udziałem dzikich niedźwiedzi, co wiąże się ze zmianami klimatycznymi i spadkiem liczby ludności.

W prefekturze Miyagi na północnym wschodzie wyspy Honsiu odnaleziono ciało kobiety, która miała około 70 lat. Według relacji mediów, inni grzybiarze ostrzegali kobietę przed możliwością spotkania z niedźwiedziem.

Policja nie potwierdziła jeszcze oficjalnie przyczyny śmierci, jednak okoliczności wskazują na atak zwierzęcia. Drugą kobietę uznano za zaginioną.

W tym samym czasie w prefekturze Nagano, również na wyspie Honsiu, zginął 78-letni mężczyzna. Jak informuje dziennik "Asahi Shimbun", także ten przypadek przypisuje się niedźwiedziowi.

Pies wbiegł na drogę. Kobieta skręciła w ostatniej chwili

Jak podaje agencja AFP, w ostatnich latach w Japonii niedźwiedzie widywane są coraz częściej. Eksperci wskazują, że wpływ na to mają zarówno zmiany klimatyczne, jak i wyludnianie się niektórych regionów kraju.

Według danych telewizji NHK, od kwietnia do sierpnia tego roku w wyniku ataków niedźwiedzi w Japonii zginęło 5 osób, a 64 zostały ranne.

W odpowiedzi na rosnącą liczbę ataków, we wrześniu wprowadzono zmiany w przepisach dotyczących użycia broni palnej. Nowe regulacje mają ułatwić myśliwym korzystanie z broni w strefach miejskich, co ma zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Andrej Babisz: Jeśli coś się wydarzy, będziemy stać po stronie Polski
Andrej Babisz: Jeśli coś się wydarzy, będziemy stać po stronie Polski
Macron wyznaczył termin premierowi. Doba na stworzenie rządu
Macron wyznaczył termin premierowi. Doba na stworzenie rządu
Sztorm Amy we Francji. Dwie ofiary śmiertelne i tysiące bez prądu
Sztorm Amy we Francji. Dwie ofiary śmiertelne i tysiące bez prądu
Wyniki Lotto 04.10.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 04.10.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Znany dominikanin odchodzi ze stanu duchownego
Znany dominikanin odchodzi ze stanu duchownego
"Nie zgodzimy się". Kierwiński o rozwiązaniach migracyjnych
"Nie zgodzimy się". Kierwiński o rozwiązaniach migracyjnych
Kosiniak-Kamysz chce zmian w konstytucji. Wspomniał o TK
Kosiniak-Kamysz chce zmian w konstytucji. Wspomniał o TK
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Nie będę tolerował opóźnień"
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Nie będę tolerował opóźnień"
Ekspert o zwycięstwie Babisza: grał socjalną kartą. "Skutecznie"
Ekspert o zwycięstwie Babisza: grał socjalną kartą. "Skutecznie"
Babisz: Nigdy was nie rozczarujemy
Babisz: Nigdy was nie rozczarujemy
Szansa na przełom w Gazie i wybory w Czechach [SKRÓT DNIA]
Szansa na przełom w Gazie i wybory w Czechach [SKRÓT DNIA]
Tbilisi: szturmowali pałac prezydencki. Policja użyła armatek wodnych
Tbilisi: szturmowali pałac prezydencki. Policja użyła armatek wodnych