Modlitwa w intencji Puszczy Białowieskiej podczas spotkania z ekspertami Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody
• Nietypowe zdarzenie podczas spotkania z ekspertami Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody IUCN
• Eksperci przyjechali do Polski zbadać stan Puszczy Białowieskiej w związku z inwazją kornika drukarza
• Duszpasterz leśników Tomasz Duszkiewicz zaprosił obecnych na sali, w tym buddyjskiego duchownego i prawosławnego księdza, do wspólnej modlitwy w intencji puszczy
Eksperci IUCN, czyli Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody, wizytują Puszczę Białowieską. Wysłuchują oni opinii przedstawicieli rządu, leśników, naukowców i reprezentantów mieszkańców oraz organizacji pozarządowych w sprawie polityki ochronnej realizowanej w tym kompleksie leśnym.
W poniedziałek oczekiwania mieszkańców przedstawił Mieczysław Gmiter ze Stowarzyszenia "Santa" Obrona Puszczy Białowieskiej. Zdaniem przedstawiciela mieszkańców regionu, porządek w lasach białowieskich musi być zachowany. Jednak w sposobie porządkowania Puszczy należy uwzględnić dorobek polskiej nauki, wiedzę polskich leśników, jak również doświadczenie okolicznych mieszkańców.
Zadania ekspertów wizytujących puszczę przedstawił Luc Bas - regionalny dyrektor Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody w Paryżu. Z uwagi na znaczenie i unikalny w skali Europy charakter Puszczy Białowieskiej, przedstawiciele IUCN chcą mieć pewność, że wszystkie głosy jej dotyczące zostaną wzięte pod uwagę. Luc Bas zadeklarował, że wszystkie uwagi zostaną wysłuchane.
Na spotkaniu w Białowieży licznie reprezentowane były organizacje ekologiczne. Ich oczekiwania przedstawił dyrektor Greenpeace-Polska Robert Cyglicki.
Ekolodzy oczekują przede wszystkim czasu na wyartykułowanie wszystkich argumentów przemawiających za czynną i za bierną ochroną Puszczy oraz możliwości merytorycznej dyskusji o nich. Robert Cyglicki ocenił, że do tej pory nie udało się znaleźć forum, na którym organizacje pozarządowe miałyby możliwość przedstawienia swojego stanowiska.
Natomiast politykę rządu w zakresie ochrony Puszczy Białowieskiej przestawił wiceminister środowiska i jednocześnie pełnomocnik ministra do spraw Puszczy Białowieskiej, Andrzej Konieczny. Mówiąc o Puszczy jako światowym dziedzictwie kultury należy, zdaniem wiceministra, pamiętać również o kwestiach prawnych, cennych siedliskach przyrodniczych oraz o mieszkających w regionie ludziach - o ich dobrobycie i bezpieczeństwie.
Eksperci IUCN będą w Polsce do 8 czerwca. Ich opinię w sprawie Puszczy poznamy na dorocznym spotkaniu światowego dziedzictwa UNESCO w lipcu w Stambule.
Spór o Puszczę
W marcu minister środowiska Jan Szyszko zaakceptował zwiększony limit pozyskania drewna w Nadleśnictwie Białowieża. Uzasadniono to tzw. gradacją kornika drukarza, który masowo niszczy świerki.
Ponadto w trzech nadleśnictwach gospodarczych Hajnówka, Białowieża, Browsk wyznaczono też tzw. tereny referencyjne (1/3 powierzchni nadleśnictw), gdzie nie będą stosowane zabiegi ochronne.
Resort zapewnił, że będzie prowadzony stały monitoring, który ma dać odpowiedź, która metoda ochrony - czynna czy bierna - lepiej służy środowisku. Ruszyły pierwsze wycinki, najpierw usuwane są suche drzewa wzdłuż dróg i szlaków turystycznych.
Decyzji Szyszki sprzeciwiają się organizacje ekologiczne, było też wiele głosów krytycznych ze strony środowisk naukowych.
W kwietniu siedem organizacji ekologicznych złożyło skargę do Komisji Europejskiej na decyzję ministra dotyczącą zwiększenia wycinki. Według nich decyzja narusza unijną dyrektywę siedliskową, zgodnie z którą przedsięwzięcie mogące istotnie oddziaływać na dany obszar Natury 2000 wymaga przeprowadzenia tzw. specjalnej oceny.
Ekolodzy i część naukowców obawiają się, że większe wycinki w Puszczy Białowieskiej nie poprawią stanu środowiska w puszczy, ale też są sprzeczne z porozumieniem między polskim rządem i UNESCO.
W 2014 roku Komitet Światowego Dziedzictwa przyjął zgłoszony przez Polskę i Białoruś wspólny wniosek o wpisanie obszaru Puszczy Białowieskiej leżącej po obu stronach granicy na listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Starania trwały od 2008 roku.
Ministerstwo środowiska zdementowało w piątek pojawiające się mediach informacje, jakoby zamierzało wnioskować o wykreślenie "Bialowieza Forest" z listy obiektów dziedzictwa przyrodniczego.