Jaki: w poniedziałek pierwsze posiedzenie komisji weryfikacyjnej; wszystko się ruszy
W poniedziałek chcę zwołać pierwsze posiedzenie komisji weryfikacyjnej, które podejmie decyzje, w sprawie jakich nieruchomości będą wszczynane postępowania - powiedział przewodniczący komisji, wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
25.05.2017 | aktual.: 01.03.2022 13:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według Jakiego w piątek ma zostać powołana rada społeczna, która będzie opiniowała wszystkie decyzje komisji weryfikacyjnej powołanej do zbadania reprywatyzacji w Warszawie. - Będzie się ona składała z przedstawicieli wszystkich - z czego się bardzo cieszymy - najbardziej znaczących stowarzyszeń w Warszawie, które zajmowały się reprywatyzacją - powiedział wiceminister sprawiedliwości.
- W poniedziałek chcę zwołać pierwsze posiedzenie komisji, która podejmie decyzję, w sprawie jakich nieruchomości będziemy wszczynali postępowanie. Wszystko się ruszy. Mam nadzieję, że w przeciągu co najmniej miesiąca poznamy pierwsze decyzje - zadeklarował Jaki.
Dopytywany, które nieruchomości trzeba zbadać jako pierwsze, odpowiedział, że ma swoje typy, ale nie chce ich przedstawiać, bo to mogłoby spowodować "ruch na rynku".
Sejm wybrał w czwartek wieczorem siedmiu członków. Nie wybrano ósmego kandydata - zgłoszonego przez Nowoczesną, posła Jerzego Meysztowicza. W komisji ma być czterech przedstawicieli PiS oraz po jednym z pozostałych klubów sejmowych: PO, Nowoczesnej, PSL i Kukiz'15. Po głosowaniach marszałek Sejmu Marek Kuchciński zapowiedział powtórzenie procedury wyboru na jeden wakat w komisji. W oddzielnych głosowaniach niezbędną większość głosów uzyskali kandydaci: PiS - komornik Łukasz Kondratko, poseł Jan Mosiński, poseł Paweł Lisiecki i prawnik Sebastian Kaleta; PO - poseł Robert Kropiwnicki; Kukiz'15 - prawnik Adam Zieliński i PSL - radca prawny Bartłomiej Opaliński. Potrzebnej większości głosów nie uzyskał kandydat Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz.
Komisja może np. utrzymać w mocy decyzję reprywatyzacyjną (uznać słuszność zwrotu nieruchomości), albo uchylić ją i podjąć decyzję merytoryczną, która pozwoli odebrać bezprawnie pozyskaną nieruchomość. Będzie też mogła uchylić decyzję reprywatyzacyjną i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi, który ją wydał, wraz z wiążącymi wskazaniami co do dalszego postępowania.
Powołanie komisji to pokłosie afery reprywatyzacyjnej w stolicy, która głośna stała się latem 2016 r. po ujawnieniu przez "Gazetę Wyborczą" szczegółów sprawy wartej ok. 160 mln zł działki przy Pałacu Kultury i Nauki, pod dawnym adresem Chmielna 70. Na mocy decyzji ratusza z 2012 r. została ona przejęta przez trzy osoby, które nabyły roszczenia od spadkobierców - mimo że odszkodowanie za nią dostał wcześniej jej ostatni przedwojenny właściciel, obywatel Danii. Prokuratorskie zarzuty mają już osoby zaangażowane w zwrot działki, m.in. b. urzędnik ratusza Jakub R. i znany adwokat Robert N. Trwa 175 postępowań prokuratorskich ws. stołecznej reprywatyzacji.