Internauci wytknęli politykowi PiS wypowiedź z 2010 roku ws. ekshumacji. Mamy jego odpowiedź

Po sieci rozchodzi się wypowiedź Jacka Sasina, który po katastrofie smoleńskiej informował Polaków, że otwarcie trumien i przeprowadzenie sekcji zwłok jest niemożliwe. - Takie informacje przekazał mi reprezentujący wówczas rząd Donalda Tuska Michał Boni - zapewnia w rozmowie z Wirtualną Polską Sasin.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Smolinski/REPORTER
Patryk Osowski

W ostatnich światło dzienne ujrzały kolejne informacje dotyczące nieprawidłowości podczas ekshumacji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. W trumnie generała Bronisława Kwiatkowskiego spoczywały szczątki siedmiu, a w trumnie generała Włodzimierza Potasińskiego pięciu innych ofiar wypadku rządowego TU-154. Jak informuje portal wpolityce.pl, w jednym z grobów znajdowały się nawet dwie głowy, trzy nogi i cztery miednice.

Dziś politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucają więc rządzącej wówczas Platformie Obywatelskiej, że po sprowadzeniu ciał do Polski nie przeprowadzono sekcji zwłok ofiar katastrofy.

"7 lat temu PiS też był zdania, że trumien nie powinno się więcej otwierać i sekcja zwłok przeprowadzona w Rosji jest wystarczająca" - piszą internauci. Na dowód zamieszczają m.in. wypowiedź posła Jacka Sasina, który w 2010 zapewniał, że "w Moskwie wszystko odbyło się godnie i z wielkim poszanowaniem dla ciał ofiar".

- Te trumny, które widzimy, są w środku trumnami metalowymi. Są komisyjnie zamknięte tam na miejscu w Rosji i nie jest możliwa jakakolwiek ingerencja w te trumny tutaj na miejscu w Polsce - mówił w RMF FM poseł PiS.

Chaos i dezinformacja

Dziś wiadomo już, że informacje te były nieprawdą. Trumny można, a nawet należało otworzyć. Ponieważ tego nie zrobiono, sprawa ekshumacji ciągnie się latami, a prokuratura co kilka miesięcy informuje o kolejnych nieprawidłowościach.

Czemu polityk PiS przekazywał więc informacje, które wprowadzały opinię publiczną w błąd? - Sprawą całej katastrofy i organizacji pogrzebów zajmowałem się wtedy jako pracownik Kancelarii Prezydenta. Informacje o tym, że otwieranie trumien jest zabronione, przekazał mi reprezentujący wówczas rząd Donalda Tuska Michał Boni - mówi WP Sasin.

Zapytany, dlaczego uwierzył politykowi Platformy Obywatelskiej, zaznacza, że od 11 kwietnia 2010 roku Boni pełnił funkcję członka Międzyresortowego Zespołu ds. wypadku pod Smoleńskiem, powołanego przez premiera Donalda Tuska.

"Uwierzyłem, że robią to w drodze wyjątku"

- O tym, że przepisy wcale nie zabraniają otwierania trumien dowiedziałem się dopiero po pogrzebach. Jako pracownik Kancelarii Prezydenta zajmowałem się głównie sprawami dotyczącymi pary prezydenckiej. Mówiono mi, że na otwarcie tych trumien zgodzono się niejako w drodze wyjątku - zapewnia.

Sasinowi zasugerowano, że do otwarcia trumny prezydenta Lecha Kaczyńskiego wymagana była nadzwyczajna zgoda Generalnego Inspektora Sanitarnego. - Zezwolenie wydano z ogromnymi oporami. Uwierzyłem, że robią to w drodze wyjątku - podsumowuje.

Ciała złożone w nie swoich grobach

Ekshumacje rozpoczęły się w połowie listopada 2016 r. Pierwszych ekshumowano Lecha i Marię Kaczyńskich. Do końca grudnia ubiegłego roku ekshumowano w sumie 11 osób, choć planowano początkowo 10. Wynikało to z wykrycia jednej zamiany ciał - podsekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Mariusza Handzlika i b. prezesa PKOl Piotra Nurowskiego.

Wśród ekshumowanych znaleźli się też Stefan Melak, Tomasz Merta, Aleksander Szczygło, Edward Duchnowski, Janina Natusiewicz-Mirer, Ewa Bąkowska i Dariusz Michałowski.

Po dwóch miesiącach przerwy w marcu 2017 r. ruszył kolejny etap badań. Ekshumowano sześć osób z grobów Andrzeja Przewoźnika, Natalii Januszko, Wojciecha Seweryna, Aleksandry Natalli-Świat, Stanisława Mikkego oraz jedną, której nazwisko ze względu na prośbę rodziny nie jest ujawniane. W kwietniu ekshumowano kolejne cztery ciała z grobów generałów Bronisława Kwiatkowskiego, Włodzimierza Potasińskiego, abp. Mirona Chodakowskiego, zwierzchnika prawosławnego ordynariatu WP i biskupa Tadeusza Płoskiego.

Prokuratura nie ujawnia żadnych szczegółów. Na początku kwietnia poinformowano jedynie, że w trakcie przeprowadzanych od listopada czynności stwierdzono dwa przypadki zamiany ciał, a w pięciu trumnach znaleziono szczątki innych osób.

Wcześniej, podczas dziewięciu ekshumacji przeprowadzonych w latach 2011-2012, stwierdzono, że sześć ciał zostało złożonych nie w swoich grobach - tak było m.in. z Anną Walentynowicz oraz ostatnim prezydentem RP na uchodźstwie Ryszardem Kaczorowskim. Biegli, którzy wówczas przeprowadzali badania, ocenili, że błędy są w 90 proc. rosyjskiej dokumentacji medycznej. Obecnie badania zlecone przez Prokuraturę Krajową przeprowadza 14-osobowy międzynarodowy zespół ekspertów.

Wybrane dla Ciebie
Korea Płn. przeprowadziła test potężnych rakiet. Przed Trumpem w Seulu
Korea Płn. przeprowadziła test potężnych rakiet. Przed Trumpem w Seulu
List kobiet do Merza. Nie czują się bezpiecznie
List kobiet do Merza. Nie czują się bezpiecznie
Czechy pokryte śniegiem. Rekordowe opady
Czechy pokryte śniegiem. Rekordowe opady
Trump planuje łuk triumfalny. Odwołał członków Komisji Sztuk Pięknych
Trump planuje łuk triumfalny. Odwołał członków Komisji Sztuk Pięknych
Straż Graniczna zatrzymała Ukraińca. Ścigany był w Czechach
Straż Graniczna zatrzymała Ukraińca. Ścigany był w Czechach
Zakaz hodowli zwierząt na futra. Jest zgoda komisji
Zakaz hodowli zwierząt na futra. Jest zgoda komisji
Wnuczka Trumpa szykuje się na swój debiut. Wkrótce zawody
Wnuczka Trumpa szykuje się na swój debiut. Wkrótce zawody
Wielka akcja policji w Brazylii. Co najmniej 60 osób zginęło
Wielka akcja policji w Brazylii. Co najmniej 60 osób zginęło
Izrael atakuje Strefę Gazy. Siedmiu zabitych w nalocie
Izrael atakuje Strefę Gazy. Siedmiu zabitych w nalocie
Wyniki Lotto 28.10.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 28.10.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Służby USA chciały pozyskać pilota Maduro. Miał pomóc w aresztowaniu przywódcy
Służby USA chciały pozyskać pilota Maduro. Miał pomóc w aresztowaniu przywódcy
Tajne tankowania na Bałtyku. Tak pomagają flocie cieni Putina
Tajne tankowania na Bałtyku. Tak pomagają flocie cieni Putina