Hakerzy zostawili wiadomość dla Donalda Tuska
"Powiedz tacie, że z nami nie wygra. Stop ACTA" - widnieje napis na stronie internetowej www.makelifeasier.pl, przypominającej blog Katarzyny Tusk. Jednak jest to inna witryna - w adresie prawdziwej strony córki premiera jest o jedno "e" więcej (www.makelifeeasier.pl). Patrząc jednak na treść przesłania, można stwierdzić, że blokowanie rządowych stron nie było ostatnim słowem hakerów.
Prawdopodobnie prawdziwy blog córki premiera został wyłączony.
Zobacz także: Mówił, że to nie był atak hakerów. Zablokowali mu stronę
Hakerzy zaatakowali dziś rządowe strony internetowe. Nie działały m.in. strony: premiera, sejmu, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ABW i Ministerstwa Obrony Narodowej. J
Do zablokowania serwisu przyznali się na Twitterze hakerzy z grupy Anonymous, którzy protestują przeciwko rządowym planom podpisania międzynarodowego porozumienia ACTA, dotyczącego walki z piractwem.
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego nazwał zaistniałą sytuację "cyberprotestem". - Mamy do czynienia ze społecznym protestem przeciwko zapowiadanym decyzjom. To odpowiednik licznej demonstracji czy zgromadzenia publicznego, tyle że odbywanej w przestrzeni wirtualnej - ocenił. - Przecież nie mamy do czynienia z niszczeniem informacji, wykradaniem informacji, niszczeniem danych czy systemów. Jest tylko blokowanie. To naturalne, dlatego uważam, że nie ma żadnej potrzeby używania szczególnych środków, wprowadzania nadzwyczajnych rozwiązań w tym stanu nadzwyczajnego. To nie jest sytuacja, która by tego wymagała - zaznaczył generał.