Ewa Kopacz przedstawiła skład nowego gabinetu
Desygnowana na premiera Ewa Kopacz przedstawiła skład swojego gabinetu. Największą niespodzianką jest Grzegorz Schetyna jako szef MSZ. W nowym rządzie jest więcej kobiet niż w poprzednim. - Przede wszystkim najważniejszym zadaniem nowej ekipy będzie odbudowanie zaufania Polek i Polaków. To będzie rząd silnych osobowości, merytorycznie przygotowanych do wykonania zadań, które przed nimi stoją - powiedziała na wstępie Kopacz. Dodała, że będzie "ostrym recenzentem i uważnym obserwatorem" działań nowych ministrów.
19.09.2014 | aktual.: 19.09.2014 21:39
Skład nowego rządu prezentuje się następująco:
minister spraw zagranicznych - Grzegorz Schetyna (nowy)
minister spraw wewnętrznych - Teresa Piotrowska (nowy)
minister administracji i cyfryzacji - Andrzej Halicki (nowy)
minister sprawiedliwości - Cezary Grabarczyk (nowy)
minister infrastruktury i rozwoju - Maria Wasiak (nowy)
minister gospodarki - Janusz Piechociński (bez zmian)
minister zdrowia - Bartosz Arłukowicz (bez zmian)
minister rolnictwa - Marek Sawicki (bez zmian)
minister pracy i polityki społecznej - Władysław Kosiniak-Kamysz (bez zmian)
minister obrony narodowej - Tomasz Siemoniak (bez zmian)
minister skarbu - Włodzimierz Karpiński (bez zmian)
minister sportu - Andrzej Biernat (bez zmian)
minister środowiska - Maciej Grabowski (bez zmian)
minister edukacji - Joanna Kluzik-Rostkowska (bez zmian)
minister finansów - Mateusz Szczurek (bez zmian)
minister nauki i szkolnictwa wyższego - Lena Kolarska-Bobińska (bez zmian)
minister kultury i dziedzictwa narodowego - Małgorzata Omilanowska (bez zmian)
Pełnomocnikiem rządu ds. równego traktowania nadal będzie Małgorzata Fuszara, a szefem kancelarii premiera - Jacek Cichocki. - Za miesiąc będziemy dokonywać przeglądu wiceministrów - zapowiedziała Ewa Kopacz.
- Od początku chciałam stworzyć silny rząd, który daje gwarancję poparcia całej Platformy Obywatelskiej i odpowiedzialnego koalicjanta. Dokonałam wyboru ludzi, którzy bardzo dobrze wiedzą, że ich codzienna praca jest wyjątkową służbą dla Polaków - mówiła Kopacz.
- Grzegorz Schetyna jest chyba największą niespodzianką. Jest merytoryczny, jest gwarantem tego, że nie będzie nieodpowiedzialnych decyzji, że będzie dobra współpraca z premierem, szefem MON i prezydentem. To jest moja decyzja - podkreśliła, zapytana o Grzegorza Schetynę na stanowisku szefa MSZ. Odnośnie dotychczasowego ministra spraw zagranicznych Kopacz tłumaczyła: dziś Radosław Sikorski jest wspólnym kandydatem koalicji PO-PSL na marszałka sejmu. - To jest awans - zaznaczyła.
Medialne spekulacje
Obsada stanowisk ministerialnych odbywała się w burzliwej atmosferze. W mediach pojawiało się mnóstwo spekulacji co do nazwisk, które pojawią się w nowym gabinecie. W środę i w czwartek przyszła premier przeprowadzała rozmowy ze wszystkimi dotychczasowymi ministrami na temat pracy ich resortów. Po ich zakończeniu Kopacz zapowiedziała, że "część z urzędujących ministrów pozostanie na swoich stanowiskach, część będzie musiała się ze stanowiskami pożegnać". Zapewniła także, że nie będzie zmieniać struktur poszczególnych ministerstw.
W poniedziałek 22 września o godz. 10.00 w Pałacu Prezydenckim nastąpi powołanie nowej Rady Ministrów. 1 października Ewa Kopacz wygłosi w sejmie expose.