Człowiek roku WP - nasi kandydaci

Szefowa Związku Polaków na Białorusi jest żywym potwierdzeniem przysłowia, że gdzie diabeł nie może tam babę pośle.

Na wrotkach do Billa Gatesa, na kosiarce do Jana Kulczyka, a ostatnio na szczudłach do siedziby koncernu farmaceutycznego Bayer. Krzysztof Dzienniak nie jest jedynie ekscentrycznym łowcą spektakularnych rekordów. Pracą własnych rąk, a właściwie nóg, zdobywa pieniądze dla najbardziej potrzebujących - chorych dzieci.

Za organizację koncertu Live8 na rzecz najuboższych, którzy sami sobie ne potrafią poradzić. Nie oczekujemy jałmużny, ale sprawiedliwości - powiedział Bono, wokalista U2. Celelem Live8 była pomoc Afryce i wywarcie presji na przywódców najbogatszych państw świata i Rosji. Obydwaj robią to także na codzień i to od wielu lat.

iPod to niedościgniony wzór dla innych odtwarzaczy mp3, iTunes to najpopularniejszy internetowy sklep muzyczny, a Mac’i wygrywają wojnę z pecetami. Właśnie kończy się rok iPodomanii, Mac’a mini, firmy Apple i jej ojca-dyrektora Steva Jobsa. Bill Gates? Jaki Bill?

Jarosław Kaczyński - Wielki Brat

Człowiek, który od ostatnich wyborów parlamentarnych pociąga za sznurki w Sejmie i Senacie, a od kilku dni ma brata-prezydenta. I nie da się ukryć, że za sukcesem Lecha stoi przede wszystkim Jarosław. To jemu Lech Kaczyński po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich dziękował słowami: „Panie prezesie, melduję wykonanie zadania!” To on, według Lecha Kaczyńskiego, będzie łącznikiem między Krakowskim Przedmieściem, a ul. Wiejską (czyli między siedzibą Prezydenta RP a Sejmem i Senatem). To również on poprowadził Prawo i Sprawiedliwość do parlamentu po zwycięstwo, a jego ugrupowanie na finiszu kampanii wyborczej długim susem przeskoczyło Platformę Obywatelską. Może jeszcze długo rozdawać karty w polityce.

Jest człowiekiem, któremu nie obce są abstrakcja i absurd. Ma chyba największe poczucie humoru i dystans wobec siebie wśród telewizyjnych i radiowych showmanów. Mówi o sobie, że jest człowiekiem szczęśliwym bo robi to co lubi i jeszcze mu za to płacą. Przerysowany obraz świata, który prezentuje w swoim programie, uwrażliwia społeczeństwo na często paranoiczne i głupawe pomysły naszych polityków.

Angela Merkel - Kanzlerin

Angela Merkel to bez wątpienia jedna z najsilniejszych kobiet rządzących na świecie. W tym roku ta przewodnicząca partii CDU została wybrana przez koalicję CDU/CSU i SPD na kanclerza Niemiec. Tym samym wpisała się do historii Niemiec jako pierwsza kobieta na stanowisku szefa rządu – do tej pory kanclerzami byli tylko mężczyźni.

"Nasze Złotka" - wyjątkowa drużyna wyjątkowych dziewcząt, które drugi raz z rzędu zdobyły tytuł Mistrzyń Europy. Siatkarki trzymały w napięciu przed ekranami miliony polskich telewidzów (finałowy mecz śledziło więcej osób, niż trwający w tym samym czasie wieczór wyborczy), dostarczały nam niezwykłych, pozytywnych emocji, stały się naszą narodową dumą. Pieszczotliwą nazwę dziennikarze nadali dziewczętom nie bez przyczyny - nie ma drugiej tak urodziwej drużyny!

Po śmierci Jana Pawła II większość komentatorów (szczególnie w Polsce) martwiła się, że następny papież nie będzie potrafił elektryzować tłumów tak, jak robił to kardynał Wojtyła. Po wyborze Benedykta XVI do tych lęków doszło przekonanie części wiernych, że Kościół pod wodzą "pancernego kardynała" zamknie się w konserwatywnej twierdzy. Okazało się jednak, że na audiencje generalne w Watykanie przychodzi obecnie więcej osób niż kiedykolwiek za pontyfikatu Jana Pawła II, a nowy papież potrafi rozmawiać zarówno z konserwatywnymi lefebrystami, jak i z teologami zdecydowanie liberalnymi. I choć od wspólnych spotkań do jedności Kościoła droga jest daleka, a uczestnicy Światowych Dni Młodzieży w Kolonii nie kryli, że Jan Paweł II rozumiał ich lepiej niż Benedykt XVI, to trudno sobie wyobrazić lepszego następcę polskiego papieża na stolicy Piotrowej.

Niewielu jest w polskiej polityce prawdziwych mężów stanu, którzy są przygotowani do pełnienia najwyższych funkcji państwowych. Niewielu jest polityków, którzy uważają, że polityka nie jest po to, żeby wcielać w polityce prawdę, ale zarazem – że nie da się jej uprawiać na kłamstwie. Niewielu jest polityków, którzy od wielu lat przywracają wiarę w uczciwość polityki. Niewielu jest polityków, którzy potrafią przegrywać po to, żeby wygrać, a wygrać po to, żeby coś zrobić. Niewielu jest polityków, którzy potrafią być lojalni zarazem wobec prawa, zasad etycznych i swoich kolegów. Niewielu jest polityków, których słuchają głównie inni politycy. Niewielu jest polskich polityków, którzy potrafią do końca służyć swojej ojczyźnie. Jan Rokita jest jednym z niewielu. W 2005 r – jedynym.

Najczęściej opisywany i atakowany przez dziennikarzy katolicki duchowny. Jak kiedyś wyliczył, pojawiał się w tym roku w mediach średnio co półtora dnia. Założyciel i dyrektor Radia Maryja, blisko związany z "Naszym Dziennikiem", właściciel fundacji do której należy telewizja "Trwam" oraz rektor Wyższej Szkoły Komunikacji Społecznej i Mediów w Toruniu. Znany z ciętego języka i kontrowersyjnych wypowiedzi m.in. na temat Żydów, masonów, lewicy i Unii Europejskiej. Wielu komentatorów uważa, że to on przesądził o zwycięstwie PiS w wyborach parlamentarnych.

Za to, że w wyborach prezydenckich walczył do końca i za to, że z honorem potrafił stawić czoła atakom na siebie, a przede wszystkim na swoich najbliższych.

Wielu Internautów oburza się, że nie umieściliśmy w naszym rankingu Człowieka Roku 2005 Jana Pawła II. Wyjaśniamy, że kandydatura Papieża-Polaka zasługuje raczej na tytuł Człowieka XX wieku, a nie tylko jednego roku. Dlatego postanowiliśmy nie zestawiać w tym rankingu kandatury tak wielkiej postaci razem z politykami, sportowcami i ludźmi kultury. Jan Paweł II, jego działalność i dzieło są bowiem poza wszelką konkurencją.

Głosowanie potrwa do 15 stycznia.

Redakcja serwisu Wiadomości Wirtualnej Polski