Żywioł dał o sobie znać w Małopolsce. Potężne gradobicie na nagraniach
Niespokojne popołudnie w Tarnowie. We wtorek Małopolskę nawiedził silny front burzowy, który spowodował załamanie pogody. Nagle zerwał się silny wiatr, któremu towarzyszyły obfite opady deszczu i gradu. Swoimi nagraniami z Tarnowa podzielili się Ania Maniewska i Kuba Książek z KuKi Car Care. Krótkie materiały wideo autorów mrożą krew w żyłach. Widać na nich potężny wiatr i gradobicie, a ziemia przez chwilę wygląda, jakby była pokryta śniegiem. Największe zniszczenia grad wyrządził w rejonie Wojnicza oraz Pleśnej. Do tego mocne opady odnotowano również w samym Tarnowie. Według relacji mieszkańców, miejscami grad miał wielkość kurzych jaj. Wiele dróg w tym rejonie było też nieprzejezdnych z powodu powalonych drzew. Jak przekazał Marcin Opioła, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Tarnowie, tylko do godziny 18 strażacy interweniowali aż 200 razy.