"Żywe pomniki" w 16. rocznicę śmierci Tadeusza Kantora

"Żywe pomniki" Tadeusza Kantora stanęły przed Cricoteką na ulicy Kanoniczej w Krakowie. W ten
sposób aktorzy związani z artystą uczcili szesnastą rocznicę
śmierci twórcy Teatru Cricot 2. Otwarto też wystawę zatytułowaną
"Tadeusz Kantor. Projektant".

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Jak co roku przed historyczną siedzibą Teatru Cricot 2 w Krakowie przy dźwiękach przejmujących żydowskich pieśni zastygły w niemych pozach na charakterystycznych skrzyniach "żywe pomniki" według projektu Kantora. Byli to aktorzy teatru Cricot 2 Jan Książek ubrany w strój Wielkiego Wędrowca z walizami w dłoniach, ze spektaklu "Kurka wodna" oraz bracia-bliźniacy Wacław i Lesław Janiccy, jako dwaj chasydzi z deską ostatniego ratunku z przedstawienia "Nigdy tu już nie powrócę".

Po raz pierwszy publiczność mogła oglądać "żywe pomniki" w rok po śmierci artysty. Od tej pory powracają rokrocznie, by uczcić jego rocznicę śmierci. Pokaz nawiązuje do jednej z idei artystycznych Tadeusza Kantora, tzw. "pomników niemożliwych".

W Archiwum Cricoteki przy ul. Kanoniczej 5 otwarto też wystawę zatytułowaną "Tadeusz Kantor. Projektant". Jak wyjaśniła Małgorzata Paluch-Cybulska, ekspozycja jest próbą ukazania twórczości Kantora w innowacyjny sposób. Jej przedmiotem są bowiem projekty artysty w wielu dziedzinach twórczości.

Oprócz projektów scenograficznych, zaprezentowane zostały m.in. projekty obiektów teatralnych, architektury i przestrzeni, czy wreszcie sztuki użytkowej, np. mebli. Część projektów została skonfrontowana z ich gotowymi realizacjami.

Tadeusz Kantor (1915-1990), malarz, scenograf, reżyser, autor tekstów teoretycznych na temat malarstwa i teatru, był jednym z największych twórców awangardy XX wieku. W czasie wojny założył pierwszy konspiracyjny teatr, po wojnie był współorganizatorem pierwszej w Polsce wystawy polskiej sztuki nowoczesnej.

W 1955 roku Kantor założył Teatr Cricot 2, który zyskał międzynarodową sławę. Jego najsłynniejsze spektakle to "Umarła klasa", "Wielopole, Wielopole", "Niech sczezną artyści", "Nigdy tu już nie powrócę".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Ukraina apeluje do UE. Chce swobody w wydatkowaniu rosyjskich środków
Ukraina apeluje do UE. Chce swobody w wydatkowaniu rosyjskich środków
Zaskakujący gość u Nawrockiego. Wrzucił zdjęcie z prezydentem
Zaskakujący gość u Nawrockiego. Wrzucił zdjęcie z prezydentem
Kolejny napad we Francji. Ograbiono muzeum w Langres
Kolejny napad we Francji. Ograbiono muzeum w Langres
Trump: Putin chce końca wojny. Oto, co Rosja zrobiła ostatniej nocy
Trump: Putin chce końca wojny. Oto, co Rosja zrobiła ostatniej nocy
Groźny wybuch w Głubczycach. Mężczyźni przynieśli do domu bomby
Groźny wybuch w Głubczycach. Mężczyźni przynieśli do domu bomby
Ekspert: Wojna w Ukrainie na rękę Trumpowi?
Ekspert: Wojna w Ukrainie na rękę Trumpowi?
Rosja prowadzi "fazę zero". Wskazano Polskę i Rumunię
Rosja prowadzi "fazę zero". Wskazano Polskę i Rumunię
Daniel Martyniuk wolny. Francuska policja wypuściła syna gwiazdora
Daniel Martyniuk wolny. Francuska policja wypuściła syna gwiazdora
Nowe odcinkowe pomiary prędkości na polskich drogach. Wiadomo, gdzie
Nowe odcinkowe pomiary prędkości na polskich drogach. Wiadomo, gdzie
Sąd odrzuca wniosek Sebastiana M. "Chciałbym przeprosić"
Sąd odrzuca wniosek Sebastiana M. "Chciałbym przeprosić"
Zderzenie dwóch autobusów. Dziesiątki ofiar śmiertelnych w Ugandzie
Zderzenie dwóch autobusów. Dziesiątki ofiar śmiertelnych w Ugandzie
Były wiceszef CBA z zarzutami. Chodzi o aferę wokół Pegasusa
Były wiceszef CBA z zarzutami. Chodzi o aferę wokół Pegasusa