Życiński: SLD szuka wroga na zewnątrz, bo ma kłopot wewnątrz
Abp Józef Życiński uważa, że działacze SLD atakują Kościół, bo mają kłopoty wewnętrzne i szukają zewnętrznego wroga. W ten sposób odniósł się do wypowiedzi sekretarza generalnego SLD Marka Dyducha, który zarzucił Kościołowi tłamszenie i terroryzowanie lewicy.
Zdaniem abp. Życińskiego, wypowiedzi Dyducha "nie mają
uzasadnienia merytorycznego".
"Świadczą one o jakimś stanie emocjonalnym, gdzie, wtedy gdy
wewnętrzne problemy i kłótnie nie stwarzają perspektywy szybkiego
rozwiązania, najłatwiej jest znaleźć zewnętrznego wroga i straszyć
nim" - powiedział dziennikarzom w poniedziałek w Lublinie abp
Życiński.
31.03.2003 15:28
Arcybiskup podkreślił, że słowa Dyducha są "zgoła nietypowe nawet jak na terminologię wewnętrznego spotkania lewicy".
"Rzadko się zdarza polityk, u którego byłaby tak duża rozbieżność między czasownikami, którymi operuje, a rzeczywistością, jaką stara się opisywać. Ludzie Kościoła tłamszą, terroryzują
, a później dowiaduję się, że terroryzują dlatego, że chcą invocatio Dei w konstytucji europejskiej" - powiedział Życiński.
Metropolita lubelski podkreślił, że podczas wspólnych obrad rządu i Episkopatu "nikt nikogo nie terroryzował".
_ "O tym invocatio rozmawialiśmy podczas posiedzenia komisji wspólnej Episkopatu i rządu. Uczestniczyłem w obradach i nie miałem wrażenia, żebym terroryzował, czy żeby ktoś ze strony kościelnej terroryzował ministra Dąbrowskiego, czy Hausnera, którzy uczestniczyli ze strony rządowej"_ - powiedział.
Abp Życiński porównał Dyducha i senatora SLD Ryszarda Jarzembowskiego, który w poniedziałkowej "Gazecie Wyborczej" poparł sekretarza SLD, do Albina Siwaka, budowlańca-betoniarza, członka najwyższych władz PZPR w latach 80., symbolu "betonowych" komunistycznych poglądów.
_ "Mam wrażenie, że niektórzy z działaczy lewicy, właśnie Jarzembowski czy Dyduch, chcieliby odgrywać w swojej partii rolę taką, jak kiedyś odgrywał Albin Siwak i w moim odczuciu mają wszelkie obiektywne dane ku temu, by odegrać tę rolę"_ - dodał arcybiskup.
Podczas wojewódzkiego zjazdu SLD w sobotę w Bydgoszczy Dyduch przestrzegł "przed stłamszeniem przez Kościół" w przypadku braku obrony świeckiego charakteru państwa. "Jak lewica rządzi, to Kościół najwięcej ciągnie. Kupują nas, terroryzują. Mówią: my was poprzemy w sprawie Unii Europejskiej, ale chcą zapisów w konstytucji europejskiej o wartościach religijnych" - powiedział Dyduch. (iza)