Zwyrodniały 19-latek zabił dziadka - zobacz zdjęcia
Prokuratura oskarżyła go nie tylko o zabójstwo, ale także o podpalenie mieszkania i kradzież pieniędzy z konta. Za zabójstwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do dożywocia.
Prokurator Mielniczuk dodał, że Robert M. nie był wcześniej karany. Jego rodzice z młodszym rodzeństwem wyjechali za granicę i nastolatek zamieszkał z dziadkiem. Ten jednak był wobec wnuka wymagający - kazał mu się uczyć i nie pozwalał późno wracać do domu. Dlatego chłopak przeprowadził się do drugich dziadków. Kiedy starszy mężczyzna przebywał w sanatorium, wnuk ukradł z jego domu kartę bankomatową. Do zabójstwa doszło dzień po powrocie dziadka z leczenia.