Zwrócił mu uwagę, że stwarza zagrożenie. Został dotkliwie pobity
Bulwersujące zdarzenie w Częstochowie. 27-letni kierowca dotkliwie pobił 51-letniego przechodnia. Powód? Mężczyzna zwrócił mu uwagę, że swoim stylem jazdy stwarza zagrożenie. To rozwścieczyło 27-latka. Najpierw użył gazu, a następnie przewrócił swoją ofiarę i zaczął ją bić. 51-latek z licznymi obrażeniami głowy i klatki piersiowej trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w sobotę (12 grudnia) przy alei Niepodległości w Częstochowie. To jedna z bardziej ruchliwych ulic w mieście. 27-latek siedział za kierownicą clio. W pewnym momencie rozpędzony przez niego pojazd z całym impetem uderzył w przydrożny krawężnik.
Gdy kierowca wysiadł z samochodu, przechodzący tamtędy 51-latek zwrócił mu uwagę na jego brawurową jazdę. To wywołało agresję u młodego kierowcy. - Najpierw użył gazu, a następnie przewrócił 51-latka. Leżącego na ziemi uderzał oraz kopał po całym ciele – relacjonuje asp. Szt. Marta Kaczyńska z częstochowskiej policji. Pieszy z licznymi obrażeniami głowy i klatki piersiowej trafił do szpitala.
Na miejsce zostali wezwani policjanci. Jak się okazało, napastnik objęty był systemem dozoru elektronicznego. Na dodatek był też poszukiwany w celu doprowadzenia do aresztu i odbycia kary 60 dni pozbawienia wolności. Sąd zdecydował, że tym razem za swój chuligański wybryk trafi na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Przy tej okazji przypominamy, że pobicie może zgłosić każdy, kto ma informacje na jego temat, jest jego świadkiem, bądź ofiarą. Zgłoszenie powinno nastąpić, jak najszybciej od zdarzenia. Można to zrobić telefonicznie, poprzez osobiste stawienie się na policji, a także w formie pisemnej, wysyłając zawiadomienie do jednostki policji, która zajmuje się obszarem, gdzie miało miejsce pobicie.
Źródło: Redakcja Modna Częstochowa