Zuzana Czaputova apeluje do Władimira Putina. "Powiedz swoim żołnierzom"
Gwałty, masowe morderstwa, bombardowanie dzielnic mieszkalnych. Po masakrze w Buczy na jaw wychodzi coraz więcej rosyjskich zbrodni. "Władimirze Putinie, Powiedz swoim żołnierzom, by przestali gwałcić kobiety i dzieci. Prawo wojenne nadal obowiązuje. Krzywdzenie bezbronnych pokazuje Twoją słabość" - zaapelowała w sobotę prezydent Słowacji Zuzana Czaputova.
Prezydent Słowacji Zuzana Czaputova zaapelowała w sobotę przed połuduniem w mediach społecznościowych bezpośrednio do prezydenta Rosji Władimira Putina, by powstrzymał swoich żołnierzy od gwałtów na kobietach i dzieciach.
"Władimirze Putinie, każ swoim żołnierzom przestać krzywdzić niewinnych cywilów na Ukrainie" - napisała. "Powiedz swoim żołnierzom, by przestali gwałcić kobiety i dzieci. Prawo wojenne nadal obowiązuje. Krzywdzenie bezbronnych pokazuje Twoją słabość" - zaznaczyła Czaputova we wpisie na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Relacje o gwałtach popełnianych na ludności cywilnej napływają z ukraińskich miejscowości, z których wycofali się Rosjanie. W opinii obrońców praw człowieka postępowanie rosyjskich żołnierzy m.in. masowe zabójstwa, tortury, gwałty, grabieże, przymusowe wywożenie ludności, także dzieci do Rosji, ataki na cele cywilne, w tym szkoły, szpitale i korytarze humanitarne, są pogwałceniem prawa międzynarodowego.
"Na obszarach odzyskanych przez Ukraińskie wojsko pojawia się coraz więcej dowodów na wykorzystywanie gwałtów, jako broni wojennej ze strony rosyjskich żołnierzy" - napisała w ubiegłym tygodniu Bethan McKernan, korespondentka wojenna "Guardiana". Brytyjska dziennikarka zwracała uwagę, że kobiety w całej Ukrainie doświadczają przemocy seksualnej na "niespotykaną wcześniej skalę".
Zobacz też: Krytyczne słowa wiceministra. "Niemcy liczyły, że Rosja się zmieni"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski