Zurych chce utrzymać "turystykę samobójców"
Wyborcy ze szwajcarskiego kantonu Zurych ogromną wiekszością głosów odrzucili w referendum propozycję, aby zakazać tam eutanazji lub korzystania z prawa do samobójstwa wspomaganego przez osoby nie zamieszkujące w kantonie.
Wysunięta przez konserwatystów propozycja wprowadzenia zakazu eutanazji została odrzucona przez 85% uczestników głosowania. Przeciwko pozbawieniu cudzoziemców prawa do korzystania z możliwości przeprowadzenia samobójstwa wspomaganego głosowało 78%.
Eutanazja jest w Szwajcarii legalna i wolno ją przeprowadzać pod warunkiem, że instytucja dokonująca eutanazji nie ciągnie z tego tytułu korzyści materialnych.
W Zurychu rocznie poddaje się eutanazji około 200 osób.
Rząd szwajcarski zamierzał położyć kres "turystyce samobójców", to jest przyjazdom cudzoziemców do Szwajcarii w celu podania się eutanazji.
Pragnęły wprowadzić te zakazy dwie małe partie: Federalny Związek Demokratyczny i Ewangelicka Partia Ludowa. Jedna z propozycji przewidywała, że cudzoziemiec po to, aby mógł nabyć uprawnienia do poddania się legalnej eutanazji w kantonie Zurych, musi zamieszkiwać tam przynajmniej przez rok przed samobójstwem.
W przeprowadzaniu legalnych samobójstw pomaga szwajcarskie stowarzyszenie Dignitas. W ubiegłym roku skorzystało z tego w Szwajcarii ponad stu cudzoziemców. Przeszło połowa pochodziła z Niemiec.