Żubr zabity przez wojskowego jelcza. Mieszkanka gorzko: demolują miejscowość i przyrodę
- Jesteśmy przyzwyczajeni, że wojsko demoluje naszą miejscowość i przyrodę. To, co się stało to tragiczny tego finał - przyznała jedna z mieszkanek Puszczy Białowieskiej po wypadku z udziałem wojskowej ciężarówki. Rozpędzony jelcz śmiertelnie potrącił żubra w Starym Masiewie. Żandarmeria Wojskowa poinformowała, że kierowca nie został ukarany. Zdjęcie opublikowane przez dziennikarza Adam Wajraka, na którym jeden z żubrów czuwał przy truchle drugiego, poruszyło internautów. Reporter WP Marek Groczak postanowił poznać opinie okolicznych mieszkańców w tym temacie. - Dramat. Mam nadzieję, że ktoś zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. My musimy się liczyć z tym, że one [żubry – przyp. red.] tutaj są w różnych miejscach i staramy się z nimi żyć w symbiozie - dodała kobieta. - Wojsko polskie niestety słabo jeździ - przyznał zapytany przez nas emeryt. - Powinni ponieść konsekwencje, zwierzęta niesłusznie giną. Do policji nie wpłynęło żadne słowo - stwierdziła kolejna mieszkanka Starego Masiewa. Pojawiły się także głosy niezadowolenia, że chronione żubry coraz częściej zakłócają spokój, wchodząc na podwórka i wyrządzając szkody. - Prawdziwym problemem jest jednak prędkość pojazdów z jaką poruszają się stacjonujący obok żołnierze. – Trochę za szybko jeżdżą ci młodzi ludzie – przyznała seniorka z Podlasia. – Żubry chodzą wszędzie. Też przesada, żeby bać się na pole wyjść – dodała. Starosta Hajnowski Andrzej Skiepko uważa, że żubrów jest tu "za dużo", a poprzez "masę powalonych drzew" w ich naturalnym środowisku, zwierzęta szukają innych dróg do przemieszczania się. - Niestety w Puszczy Białowieskiej jest ogromny bałagan. Jest powalonych masa drzew i one wychodzą, by mogły swobodnie się poruszać. Jak ktoś przestrzega prędkości 50 km/h w terenie zabudowany, to myślę, że będzie okej - oznajmił Skiepko. Żubry są pod ochroną na podstawie ustawy o Ochronie Przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 roku. Prawie połowa polskiej wolnej populacji żubra skupiona jest właśnie w Puszczy Białowieskiej.