Zrabowali cenny dokument. Znów trafi do Polski?
Szwedzki parlamentarzysta zaproponował, aby Polsce oddać Statut Łaski. Jest to cenny dokument wpisany na listę UNESCO, który został zrabowany przez Szwedów podczas potopu szwedzkiego. Odpowiedź w tej sprawie ma nadejść do 26 lipca.
Parlamentarzysta prawicowej partii Szwedzcy Demokraci Bjoern Soeder jest autorem propozycji, w której to Szwecja miałaby oddać Polsce Statut Łaski, który został zrabowany w trakcie potopu szwedzkiego w latach 1655-1660.
Bjoern Soeder w pisemnym zapytaniu do szefowej szwedzkiej dyplomacji Ann Linde poprosił o "podjęcie inicjatywy na rzecz zwrotu Statutu Łaskiego ze względu na wagę tego dokumentu dla Polski oraz sposób, w jaki Polska działa na rzecz bezpieczeństwa naszego kraju".
Przypomnijmy, że to polski parlament jako pierwszy ratyfikował przyjęcie Szwecji oraz Finlandii do NATO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Gowin chce startować razem z opozycją. "Jesteśmy partią po przejściach"
Cenny dokument wróci do Polski? Propozycja ze Szwecji
Szwedzki parlamentarzysta poinformował o tym, że na świecie zachowały się tylko dwa Statuty Łaskiego. Jeden znajduje się w Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie, drugi okaz przechowywany jest w Szwecji, "po tym, jak został zrabowany przez Szwedów w XVII wieku wraz z innymi bezcennymi skarbami polskiej kultury".
Bjoern Soeder dodał, że "Statuty Łaskiego mają szczególne znaczenie w Polsce, będąc pierwszymi ilustrowanym drukami w tym kraju". Te dokumenty w 2016 roku trafiły na Polską Listę Krajowego Programu UNESCO Pamięć Świata.
Statut Łaskiego z 1506 roku (uchwalony w 1505 roku) to pierwszy wydany drukiem zbiór praw Królestwa Polskiego sięgających czasów króla Kazimierza Wielkiego. Dokument został wydany na polecenie króla Aleksandra Jagiellończyka, a inicjatorem przedsięwzięcia był kanclerz koronny Jan Łaski, późniejszy arcybiskup gnieźnieński i prymas Polski, od którego zbiór wziął swoją nazwę.